Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Jarosław Krawędkowski 30.12.2015

Podatek bankowy podniesie ceny ubezpieczeń

Przejęty przez Sejm podatek bankowy, którym zostaną objęte również zakłady ubezpieczeniowe, wpłynie na ceny usług. ̶ Ubezpieczenia na pewno zdrożeją, tłumaczy Marcin Tarczyński, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Posłuchaj
  • Jak podatek bankowy wpłynie na wysokość ubezpieczeń, wyjaśnia Marcin Tarczyński, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń. /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Czytaj także

Nie można wykluczyć, że w przypadku polis wykupionych po wejściu w życie podatku bankowego, część lub całość kosztów ubezpieczycieli będzie przerzucona na klienta.

Wyższe mogą być składki ubezpieczenia na życie, czy opłaty w polisach inwestycyjnych.

Marcin Tarczyński przypomina, że w przypadku podatku bankowego jesteśmy po głosowaniu w Sejmie, ale przed nami jeszcze dyskusja w Senacie.

Stąd, jak podkreśla, jeżeli ustawa, którą mamy na stole w tej chwili, byłaby tą samą, która by weszła w życie, to jest to dla zakładów obciążenie roczne rzędu pół miliarda zł, może nieznacznie mniej.

– Biorąc pod uwagę fakt, że rentowność zakładów ubezpieczeń bardzo wyraźnie w ostatnim czasie spada, to oczywiście nowy podatek przełoży się na koszty ubezpieczeń przy nowych umowach. Oznacza to, że koszty tego nowego podatku zostaną przerzucone na klientów – mówi Tarczyński.

OC już drożeje

̶  Co ważne są takie produkty, które niezależnie od tego czy podatek bankowy zostanie wprowadzony, czy też nie, już drożeją i drożeć będą - to ubezpieczenia komunikacyjne – tłumaczy Tarczyński.

- Składki ubezpieczeniowe już idą w górę. Ubezpieczenia komunikacyjne przynoszą instytucjom finansowym coraz większe straty. Te ubezpieczenia są od wielu lat nierentowne. Zakłady ubezpieczeniowe tracą na oferowaniu najbardziej powszechnego produktu ubezpieczeniowego. Strata po III kwartałach tego roku to jest 585 mln złotych. Dokładać do tego biznesu nie można w nieskończoność, i podwyżki cen ubezpieczeń już się rozpoczęły.

Nie można dokładnie przewidzieć jak wzrośnie np. średnia rynkowa cena ubezpieczenia OC. Na rynku mamy walkę cenową pomiędzy ponad 20 graczami i trudno spodziewać się, że każdy z nich zareaguje tak samo. Już dzisiaj widać jednak, że jeżeli chodzi o osoby, które powodują wypadki, to zmiana oferty rzędy nawet kilkudziesięciu procent nie jest niczym szczególnym – tłumaczy Marcin Tarczyński z PIU.

Justyna Golonko