Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Wiśniewska 13.01.2016

PLL LOT po raz pierwszy leci do Tokio

Loty będą się odbywały trzy razy w tygodniu. To piąte długie połączenie w siatce LOT - nasz narodowy przewoźnik lata też do Chicago, Nowego Jorku, Toronto i Pekinu.
Posłuchaj
  • Pełniący obowiązki prezesa PLL LOT Marcin Celejewski: uruchomienie zostało poprzedzone szczegółowymi analizami (IAR)
  • Marcin Celejewski: naszym celem jest pobudzenie turystyki (IAR)
Czytaj także

Po południu wystartuje pierwszy rejsowy samolot naszego przewoźnika z Warszawy do Tokio. Lot będzie trwał ponad dziesięć godzin.

Na razie przewoźnik planuje trzy połączenia w tygodniu. Jeśli ten kierunek będzie się cieszył dużym powodzeniem, władze spółki nie wykluczają zwiększenia częstotliwości. Tokio to pierwsze dalekodystansowe połączenie po zakończeniu reform w spółce. Pełniący obowiązki prezesa PLL LOT Marcin Celejewski zapewnia, że jego uruchomienie zostało poprzedzone szczegółowymi analizami. Zapewnił, że z podobnych systemów planujących strategię połączeń, korzystają największe linie lotnicze na świecie.

Nowe połączenie przyciągnie japońskich turystów?

Władze spółki liczą, że uruchomienie połączenia między Warszawą a Tokio będzie miało znaczenie dla całej polskiej gospodarki. Z jednej strony pierwsze bezpośrednie połączenie ze stolicą Polski przyciągnie japońskich turystów, którzy podróżują zarówno do naszego kraju, jak i do innych państw europejskich. Marcin Celejewski uważa też, że regularne rejsy przyciągną też japoński biznes.

Debiut połączenia do Bangkoku przełożony?

Długich tras miało być jeszcze więcej. Kilka miesięcy temu ówczesny prezes Sebastian Mikosz zapowiedział, że oprócz Tokio, LOT uruchomi też połączenia do Seulu i Bangkoku, a jesienią ogłosi kolejne dwie długie trasy.

Jednak od tego firma milczy. Może to oznaczać, że debiut Bangkoku został przesunięty na przyszły rok, jak nieoficjalnie donosiły media.

Seul też musi poczekać

Co z Seulem? Trudno powiedzieć, ale nawet jeśli loty do Korei miałyby rozpocząć się jesienią, to powinniśmy znać już przynajmniej datę.

IAR, awi