Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Anna Wiśniewska 14.03.2016

Niepełnosprawny nie oznacza niezdolny do pracy. Jak zwiększyć aktywność zawodową tej grupy?

W Polsce, według danych Głównego Urzędu Statystycznego, jedynie 26 proc. osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym pracuje. Przyczyn małej aktywności zawodowej tej grupy jest wiele.
Posłuchaj
  • O sytuacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy mówił w Polskim Radiu 24: prezes Fundacji Integracja Piotr Pawłowski (Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Często niepełnosprawni nie szukają zatrudnienia i wolą żyć z renty, mówi prezes Fundacji Integracja Piotr Pawłowski.

- Mamy tzw. pułapkę rentową. Wiele osób z niepełnosprawnością kalkuluje, czy się opłaca pójść do pracy w momencie, kiedy po przekroczeniu kwoty ok. 2 tys. zł tę rentę się traci, trzeba ją zawiesić – zaznacza gość Polskiego Radia 24.

Bolesne zderzenie z rzeczywistością

Często też niepełnosprawni, kończąc studia, natrafiają na różne bariery.

- Nasze uczelnie, w wielu miastach, stworzyły osobom niepełnosprawnym dość dobre warunki do studiowania. Student z niepełnosprawnością z jednej strony może otrzymać dostępny akademik, zorganizowany jest dla niego transport na uczelnię. Wiele szkół dysponuje mikrobusami. Oferuje również pomoc asystencką, także stypendia, które wspierają taką osobę, jeśli chodzi o cały proces studiowania – wylicza Piotr Pawłowski.

Po zakończeniu studiów zderzenie z realiami polskiego rynku pracy okazuje się być jednak dla większości niepełnosprawnych bolesne i kosztowne.

– Okazuje się, że po zakończeniu takiej edukacji student zostaje bez niczego. Jeżeli chce podjąć pracę, musi kupić samochód, wynająć mieszkanie, musi zdobyć skądś asystenta, jeśli potrzebuje go do funkcjonowania. Przestaje mu się to wszystko opłacać. Aktywność zawodowa w przypadku wielu osób z niepełnosprawnością jest zatem niemożliwa, bo trzeba mieć lepszy sprzęt, lepsze możliwości do takiego wyzwania i dlatego mamy taką, a nie inną sytuację w naszym kraju – mówi prezes Fundacji Integracja.

Potrzebne są zakłady aktywności zawodowej

Żeby zwiększać aktywność zawodową osób niepełnosprawnych, potrzebne są m.in. zakłady aktywności zawodowej.

- To są miejsca, gdzie różne osoby z różnymi stopniami niepełnosprawności mogą podjąć wyzwanie, jakim jest praca – wyjaśnia Piotr Pawłowski. – Pracodawcy z kolei muszą być bardziej wyrozumiali, jeśli chodzi o zatrudnianie i tworzenie miejsc pracy. Pamiętajmy, że oczywiście wielu pracodawców jest zainteresowanych przyjęciem pod swoje skrzydła pracowników z niepełnosprawnością, ale musi być większe wsparcie dla nich. Instytucje publiczne, te najbardziej przewidywalne i stabilne, powinny zatrudniać osoby z niepełnosprawnością. A to te instytucje są w ogonie w naszym kraju, jeżeli chodzi o aktywność zawodową niepełnosprawnych. Przypomnijmy, że każda instytucja czy firma powinna zatrudniać co najmniej 6 proc. pracowników z niepełnosprawnością – dodaje.

Kampania „Nie chcę być strażakiem”

Fundacja Integracja stworzyła kampanię „Nie chcę być strażakiem”, która ma promować wiedzę na temat zatrudniania osób z niepełnosprawnością i ich aktywizacji zawodowej.

W ramach kampanii została również stworzona petycja na rzecz zmiany nazewnictwa w orzecznictwie o zdolności do pracy. Chodzi o sformułowania: „częściowo/całkowicie niezdolny do pracy” lub „całkowicie niezdolny do pracy i samodzielnej egzystencji”, które są stosowane, mimo że osoby z niepełnosprawnością mogą wykonywać wiele zawodów bez większych przeszkód.

Karolina Mózgowiec, awi