"Panama Papers". Ekonomiści: szokują nazwiska i podane sumy

O "Panama Papers", wycieku dokumentów, pisze dziś prasa na całym świecie. Politycy i ich rodziny, celebryci, biznesmeni i sportowcy - setki tysięcy osób i organizacji wykorzystuje raje podatkowe. Skala procederu jest ogromna, ale to zjawisko nie jest nowe i nie jest zaskoczeniem - tłumaczy Agnieszka Durlik, ekspertka Krajowej Izby Gospodarczej.

Ogromna skala zjawiska

- Istnieje około 600 narzędzi służących do optymalizacji podatków. Jednym z nich jest też transfer do rajów podatkowych. Pierwszy raz jest wyraźne wskazanie na to, gdzie te pieniądze uciekały, w jaki sposób. Mamy też do czynienia z wyciekiem nazwisk. Zazwyczaj rozmawia się o firmach. Tu okazuje się, że są to osoby z całego świata, również z Polski, które przy pomocy wyspecjalizowanych doradców podatkowych, transferowały pieniądze. Szokują nazwiska i podane sumy – uważa rozmówczyni.

Co można ukryć w raju podatkowym

Raje podatkowe to sposób na legalną optymalizacje podatkową, ale też coś więcej - to też często sposób na ukrywanie pieniędzy pochodzących z rabunku - mówi dr Maciej Bukowski, prezes WISE Europa i Uniwersytetu Warszawskiego.

 - Z rajów podatkowych korzystają autokraci czy dyktatorzy, którzy w ten sposób ukrywają pieniądze z rabunków czy kradzieży. Drugi aspekt to też jest pranie brudnych pieniędzy, pochodzących z działalności przestępczej, czyli narkotyki, handel bronią, handel ludźmi. Są też osoby, które obniżają swoje opodatkowania w pełni legalnie. Uciekają się do sztuczek prawnych, które są legalne. Nie należy mieszać tych zjawisk – podkreśla gość Polskiego Radia 24.

Rajów podatkowych mogłoby nie być, ale…

Państwo może jednak przeciwdziałać ucieczce podatników do tak zwanych rajów podatkowych - dodaje Mariusz Pawlak, główny ekonomista Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

- W momencie kiedy zalegalizowano nielegalne raje podatkowe stały się one powszechnym narzędziem do optymalizacji podatkowej. Kiedy podatki są powszechne,  sprawiedliwe i niskie, to wówczas nie ma rajów podatkowych – uważa ekspert.

Posiadanie spółki w raju podatkowym nie jest przestępstwem, jednak prawo ogranicza działalność biznesową osób, które piastują lub piastowały stanowiska publiczne. Ponadto fakt posiadania takiej spółki należy zgłosić polskiemu fiskusowi.

Justyna Golonko, abo