Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Anna Wiśniewska 17.04.2016

PIT 2015: Polacy coraz chętniej wspierają OPP. W tym roku mogą przekazać w ramach 1 proc. ponad 600 mln zł

Suma części należności podatkowej przekazywana przez podatników w ramach 1 proc. jest coraz wyższa. W ubiegłym roku było to 558 mln zł, w tym prawdopodobnie kwota ta przekroczy 600 mln zł. Mechanizm ten powoduje jednak, że spada wartość indywidualnych darowizn.
Przekazanie 1 proc. podatku jest bardzo proste i nie wymaga wysiłku, a może komuś uratować życiePrzekazanie 1 proc. podatku jest bardzo proste i nie wymaga wysiłku, a może komuś uratować życieGlow Images/East News

– Kwota przekazywana przez Polaków na organizacje pozarządowe za pośrednictwem mechanizmu 1 proc. co roku jest coraz większa – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Dorota Pieńkowska, prezes Polsko-Amerykańskiego Funduszu Pożyczkowego Inicjatyw Obywatelskich (PAFPIO). – Za 2015 rok wpływy te najprawdopodobniej okażą się wyższe. Być może będzie to nawet przeszło 600 mln zł.

Jak wynika ostatniego podsumowania Ministerstwa Finansów, w ramach możliwości przekazania 1 proc. podatku w 2015 roku, czyli za 2014 rok, Polacy wpłacili na konta organizacji pożytku publicznego (OPP) nieco ponad 558 mln zł. Jak zauważa Dorota Pieńkowska, w Polsce funkcjonuje ponad 8 tys. podmiotów, którym podczas rozliczenia można zapisać część podatku.

– 1 proc. mogą otrzymywać organizacje, które mają status OPP i od ponad dwóch lat prowadzą działalność w tzw. sferze pożytku publicznego – przypomina Pieńkowska. – To szeroki obszar, do którego należą podmioty działające na polu m.in. kultury, ekologii, edukacji, ochrony zdrowia czy pomocy społecznej. Ten wachlarz jest naprawdę bardzo duży.

Przed podjęciem decyzji o przekazaniu 1 proc. warto się zainteresować, co dany podmiot zamierza zrobić z pozyskanymi w ten sposób pieniędzmi: czy będzie leczyć dzieci, kupować karmę dla zwierząt, organizować obozy rehabilitacyjne, a może prowadzić jeszcze inną działalność.

– Warto czytać sprawozdania takich organizacji, a tym, którzy boją się tabelek i cyferek, polecam stronę internetową danej OPP, gdzie powinno być napisane, na jaki cel został przeznaczony otrzymany w ubiegłym roku 1 proc. To krótka informacja, zwięzła, prosta, ale dająca pojęcie o organizacji – radzi prezes PAFPIO. – Jeżeli jest transparentna, nie ma nic do ukrycia, to powinna przynajmniej ogólnie podawać do wiadomości, na co wcześniej przeznaczyła środki z 1 proc.

Dodaje, że dobrze jest także zweryfikować dany podmiot, sprawdzić, czy deklarowaną działalność wykonuje rzetelnie i systematycznie.

Jak informuje resort finansów, w ubiegłym roku 1 procentem najwięcej podatników (niemal ¼) wsparło Fundację Dzieciom „Zdążyć z pomocą”. Na drugim miejscu znalazła się Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”, a na trzecim – „Avalon”.

– Zasadniczo mechanizm ten nie wspiera osób indywidualnych, ale jest tak, że organizacja, która od lat zbiera największe kwoty, czyni to na subkonta, które są przypisane poszczególnym osobom indywidualnym, w tym przypadku dzieciom – zauważa prezes Pieńkowska. – To pewien wybieg formalny, który ma prowadzić do tego, by jak największe środki trafiały na leczenie dzieci. Ale nie do końca jest to zgodne z ideą. Mechanizm ten z założenia miał wspierać sektor organizacji pozarządowych, a nie konkretne osoby.

Jak zauważa Pieńkowska, rozwiązanie to powoduje, że maleje wartość darowizn przekazywanych przez Polaków indywidualnie.

– Wiele osób uważa, że mechanizm zwalnia ich z obowiązku pomocy potrzebującym, chociaż jest to przekazanie środków, które i tak trzeba oddać – podkreśla Dorota Pieńkowska. – Pamiętajmy, że prawdziwą darowizną jest wyjęcie pieniędzy rzeczywiście z własnej kieszeni.

Newseria, awi