Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 28.04.2016

OECD: Brexit uderzyłby Brytyjczyków po kieszeni

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju przestrzega Brytyjczyków przed opuszczaniem Unii Europejskiej. Za niespełna dwa miesiące mieszkańcy Wielkiej Brytanii podejmą decyzję w tej sprawie w referendum.

Brexit oznaczałby dla brytyjskiej gospodarki "duży negatywny wstrząs"; gdyby kraj opuścił Wspólnotę, jego gospodarka skurczyłaby się o 3 proc. do 2020 roku i o 5 proc. do 2030 roku w porównaniu z sytuacją, gdyby Brexitu udało się uniknąć - podkreśla OECD w opublikowanym w środę raporcie. Z kolei niepewność co do perspektyw rozwoju brytyjskiej gospodarki zwiększyłaby ryzyko, że kraj przestanie sobie radzić z finansowaniem znacznego deficytu na rachunku obrotów bieżących.

"Duże wypływy pieniężne lub przerwa we wpływach mogłaby zagrozić finansowaniu rekordowo wysokiego, wynoszącego 7 proc. PKB deficytu na rachunku obrotów bieżących" - podkreślono w raporcie.

Aprecjacja innych walut wobec funta szterlinga

Wstrząs gospodarczy byłby jeszcze silniejszy z powodu aprecjacji innych walut wobec funta szterlinga - dodano. Reuters przypomina, że na początku 2016 roku kurs brytyjskiej waluty znacząco osłabł przez obawy związane z referendum w sprawie Brexitu, za to w środę funt szterling umocnił się w stosunku do dolara amerykańskiego ze względu na sygnały, że kampania za pozostaniem W. Brytanii w UE nabiera impetu.

OECD szacuje ponadto, że na skutek Brexitu gospodarki pozostałych krajów członkowskich UE straciłyby ok. 1 punktu procentowego PKB do 2020 roku.

Zdaniem organizacji część negatywnych następstw Brexitu dla gospodarki brytyjskiej dałoby się złagodzić dzięki umowie handlowej z UE podobnej do tej, jaką Wspólnota zawarła z Kanadą, jednak "koszt związany z uzyskaniem dostępu do wspólnotowego rynku i tak byłby wyższy niż obecnie po porównywalnym okresie czasu".

"Najgorsze scenariusze są naprawdę bardzo złe"

Sekretarz generalny OECD Angel Gurria powiedział w środę, podczas wystąpienia w London School of Economics, że nie widzi żadnych potencjalnych korzyści z Brexitu dla brytyjskiej gospodarki. Podkreślił, że wszystkie przeanalizowane przez OECD scenariusze zakładające wyjście z UE oznaczają straty dla gospodarki.

- Najlepsze scenariusze (w razie Brexitu) i tak są gorsze od pozostania (kraju w UE), a najgorsze scenariusze są naprawdę bardzo złe - powiedział.

Wcześniej szef OECD ostrzegał, że przez Brexit przeciętny Brytyjczyk do 2020 roku straciłby równowartość miesięcznej pensji. - Zrobiliśmy serię kalkulacji, które pokazały nam, że Brexit przypomina podatek. (...) Jest on z grubsza równoznaczny z utratą miesięcznych dochodów w ciągu czterech lat - powiedział Gurria w BBC Radio 4. Ten podatek utrzymywałby się także później i "oznaczał ciągłe straty" - dodał.

Gurria zaznaczył też, że jeśli Wielka Brytania nie będzie członkiem UE, to nie uda się jej wypracować lepszych umów dla swej gospodarki, niż gdyby pozostała we Wspólnocie. - Nie ma porozumienia, na którym wyszlibyście lepiej sami niż w towarzystwie Europejczyków - powiedział. Ewentualne wyjście Wielkiej Brytanii z Unii nazwał "złą decyzją".

"Zwolennicy Brexitu prezentują "myślenie życzeniowe"

Ocenił też, że zwolennicy Brexitu w trwającej kampanii prezentują "myślenie życzeniowe". Politycy, którzy prowadzą kampanię w ramach Brexitu, w tym burmistrz Londynu Boris Johnson, przekonują, że jeśli kraj przestałby być członkiem UE, to brytyjska gospodarka rozkwitłaby, gdyż nie musiałaby już wpłacać rocznych składek do UE, wyzwoliłaby się z biurokracji i zawarła własne umowy handlowe.

Publikowane często sondaże pokazują, że brytyjski elektorat jest bardzo podzielony w sprawie przyszłości kraju w UE, a różnica między obozami zwolenników i przeciwników Brexitu jest niewielka i nie pozwala przewidywać, który z nich zwycięży w zaplanowanym na 23 czerwca referendum.

Grzegorz Jałtuszyk, dyrektor Biura Doradztwa Inwestycyjnego Citi Handlowy:

Źródło: Newseria

PAP, awi