Kolejny głos krytyki z PE pod adresem Nord Stream 2

Socjaliści to druga co do wielkości grupa w Europarlamencie. Wcześniej list z zastrzeżeniami pod adresem Nord Stream 2 wysłał do Komisji szef największej frakcji, chadeckiej - Manfred Weber, wpływowy niemiecki polityk. Gianni Pittella napisał w liście o wątpliwym uzasadnieniu gospodarczym inwestycji, o niezgodności z europejskimi przepisami i z celami unii energetycznej. Podkreślił, że zgoda na inwestycję będzie miała negatywne konsekwencje dla dostaw gazu nie tylko do Europy Środkowo-Wschodniej, ale i na Ukrainę. Co więcej Nord Stream 2 jeszcze bardziej uzależni Unię od jednego dostawcy. - Ta inwestycja będzie zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego Wspólnoty, o negatywnych geopolitycznych konsekwencjach nie wspominając - napisał Gianni Pittella i dodał, że zatwierdzenie tej inwestycji będzie złym politycznym sygnałem. Do listy zastrzeżeń dodał jeszcze negatywny wpływ na środowisko i na koniec zaoferował wsparcie w przekonywaniu krajów członkowskich, że to niestosowny projekt.

Inwestycja zwiększy uzależnienie Europy od gazu z Rosji

Część argumentów szefa grupy socjalistów pokrywa się z argumentami przewodniczącego frakcji chadeków w Europarlamencie. Manfred Weber również zwracał uwagę, że ta inwestycja zwiększy uzależnienie Europy od gazu z Rosji, co jest sprzeczne z celami unii energetycznej dotyczącymi zróżnicowania źródeł i tras przesyłowych. Niemiecki polityk napisał też w liście do Komisji że projekt jest niezgodny z celami Unii w dziedzinie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, oraz celami Partnerstwa Wschodniego.

IAR, abo