Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Anna Wiśniewska 25.05.2016

Podatek od handlu. Andrzej Faliński: nastąpi dezorganizacja rynku

Znamy już założenia projektu podatku od sprzedaży detalicznej. Jakich zmian możemy spodziewać się na rynku, po wprowadzeniu nowej daniny?
Posłuchaj
  • O spodziewanych skutkach wprowadzenia podatku od handlu mówił w Polskim Radiu 24: Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Kwota wolna od podatku wynosić ma 17 mln zł miesięcznie.

Podatek będzie uzależniony od wysokości przychodów sklepów. Przychody od 17 mln zł do 170 mln zł będą opodatkowane na poziomie 0,8 proc., zaś przychody powyżej 170 mln zł – podatek będzie wynosił 1,4 proc.

Jak uważa gość Polskiego Radia 24: Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, założenia te nie są niespodzianką.

- Tego typu projekt już był przedstawiany wcześniej. Jest bardzo podobny do projektu zaprezentowanego w lutym – mówi ekspert.

„Dyskryminujący charakter nowego podatku”

Jak dodaje, najważniejsze jest jednak to, że podatek w nowym projekcie nie stracił, jego zdaniem, dyskryminującego charakteru.

- Ta kwota wolna od podatku wyłącza ponad 80 proc. podmiotów. To wszystko jest „zamiecione pod naszą słomiankę”, czyli w stronę dużych firm sieciowych – uważa Andrzej Faliński. – Można mówić tutaj o nieuprawnionej pomocy publicznej. Spodziewać się można szybkiej interwencji Komisji Europejskiej – dodaje.

„Nie wzięto pod uwagę niskiej rentowności w handlu”

Zdaniem dyrektora generalnego POHiD, wydaje się jakby, przygotowując projekt nowego podatku, Ministerstwo Finansów nie wzięło pod uwagę średniego poziomu rentowności w handlu, która jest niska.

- Przeciętna rentowność w handlu to ok. 1 proc. Jeżeli tego typu podatek zostanie nałożony, to firmy zostaną postawione w trudnej sytuacji – zaznacza Andrzej Faliński.

Wojna cenowa na rynku?

Gość Polskiego Radia 24 wskazuje na to, że następstwem wprowadzenia nowego podatku może być nie tylko to, że narazimy się na ewentualną interwencję KE, ale również wojna cenowa na rynku. To w niektórych przypadkach może być z korzyścią dla klientów, ale nie zawsze.

- W niektórych firmach tak, ale inne firmy nie będą mogły na to sobie pozwolić i u nich ceny nie będą mogły pójść w dół. One będą tracić klientów – przewiduje Andrzej Faliński. – Może dojść do dezorganizacji rynku – przestrzega.

Zgodnie z projektem podatnikami nowego podatku mają być sprzedawcy detaliczni dokonujący zbycia towarów (rzeczy ruchomych lub ich części). Projekt nie zawiera szczególnych rozwiązań dotyczących sprzedawców działających w ramach sieci handlowych.

Dominik Olędzki, Anna Wiśniewska