Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Jarosław Krawędkowski 25.06.2016

Brexit: Polacy słono zapłacą za wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej

Ekonomiści i analitycy nie mają złudzeń – wyjście Wielkiej Brytanii z Unii to bardzo zła wiadomość dla Polaków i naszej gospodarki. Stracą na tym posiadacze kredytów frankowych, eksporterzy, rodacy pracujący na Wyspach. Nikt nie umie odpowiedzieć - jak nowa sytuacja w Unii przełoży się na fundusze płynące do Polski.
Posłuchaj
  • Ekonomiści i analitycy śledzą sytuację na rynkach. Oprócz funta brytyjskiego tracą także waluty krajów rozwijających się, w tym Polski. /IAR/.
  • Eksperci zgadzają się, że wyniki referendum są ważne nie tylko dla brytyjskiej gospodarki, ale też dla polskiej i europejskiej. o skutkach tych odczuwalnych za kilka godzin i za kilka lat. /Tomasz Majka, Polskie Radio, IAR/.
  • Giełda w dół, waluty drożeją. To efekt wczorajszego referendum, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za opuszczeniem Unii Europejskiej. Sytuację na rynkach finansowych obserwuje Arkadiusz Augustyniak z Polskiego Radia. /IAR/

Co najgorsze – turbulencje, które nas czekają nie miną szybko – proces wychodzenia Brytyjczyków z Unii będzie trwał miesiącami, a to oznacza, że okres siedmiu lat chudych właśnie się zaczął.

Wielkie straty dla posiadaczy kredytów we frankach i euro

Już dzisiaj o ciosie mogą mówić posiadacze kredytów walutowych – tak we frankach jak i euro. O malejącej opłacalności pracy na Wyspach  mówią Polacy pracujący za kanałem La Manche.

Dzisiaj rano frank szwajcarski drożeje do złotego o ponad 6 procent, trzeba za niego zapłacić ok. 8.00 ponad 4,18 zł, wczoraj wieczorem było  to poniżej 4 zł. Podobnie jest z euro – za tą walutę trzeba zapłacić w piątek rano ponad 4,47 zł.  Funt brytyjski traci – ci, którzy zarabiają go na Wyspach dostana za niego mniej w Polsce – obecnie  5,53 zł.



Czytaj więcej
giełda tokio pap 1200.jpg
Brexit faktem: wyniki referendum w Wlk. Brytanii. Na rynkach panika, funt najsłabszy od 31 lat

Nie dziwi to Marcina Kiepasa z Admiral Markets. Jak pisze w swoim komentarzu: „Ta reakcja nie jest zaskoczeniem. Już dawno było jasne, że polska waluta bardzo ucierpi, jeżeli Wielka Brytania wyjdzie z Unii. Wskazywała na to jej silna reakcja na wcześniejsze sondaże sugerujące wzrost zwolenników Brexitu. Można oczekiwać, że to jeszcze nie koniec wyprzedaży złotego”.

Jak dodaje – w tym roku będzie rósł nadal kurs euro, dolara, a szwajcarski frank może kosztować po 4,40-4,50 zł.

─ Oczywiście, za chwilę pojawią się słowne, a być może nawet faktyczne interwencje ze strony Narodowego Banku Polskiego i rządu, ale przy tak dużej nerwowości na rynkach finansowych i słabości złotego (również wywołanej czynnikami o charakterze krajowym, czyli sytuacją polityczną, cięciem ratingu, obawami o budżet oraz o losy ustawy frankowej), takie działania nie mogą okazać się skuteczne – mówi analityk.

Na Brexicie stracą też inwestorzy giełdowi

Następnymi ofiarami Brexitu będą inwestorzy giełdowi. Według Kiepasa, dziś mocno powinna też spaść, nie spisująca się przecież najlepiej, warszawska giełda. Wczoraj indeks WIG20 wzrósł o 1,7% do 1853,7 pkt., rosnąc 5. kolejną sesję. W piątek już na "dzień dobry", może on spaść o 5%. Obserwowana od początku kwietnia duża słabość polskiego rynku akcji sprawia, że WIG20 bardzo szybko wróci do styczniowego dołka 1657,4 pkt.

─ Ten poziom nie musi jednak zatrzymać spadków. Szacujemy, że dyskontowanie Brexitu ze wszystkimi jego krótko i długoterminowymi konsekwencjami sprowadzi WIG20 do 1480-1580 pkt. – pisze w komentarzu Kiepas.

Szok dla Polaków na Wyspach

Zmiany czekają Polaków pracujących na Wyspach i to nie tylko te związane ze spadkiem wartości funta, w którym zarabiają.

Liczbę Polaków w Wielkiej Brytanii szacuje się na blisko 800 tysięcy. Dla nich Brexit oznaczałby ogromne zmiany, podkreślał w Polskim Radiu 24Arkadiusz Pączka, z-ca dyrektora generalnego Pracodawców RP.

"Nie przyjechaliśmy tu żerować na pięknym socjalu". Polacy na Wyspach obawiają się Brexitu

Źr. TVN24/x-news

- Jest tam także duża liczba polskich przedsiębiorców, którzy prowadzą biznes w tym kraju. Także nie wiemy, jak zostanie uregulowana w dwustronnej umowie ta relacja. Tak więc to mogą być skutki istotne. Nie wierzę jednak, że duża część tych Polaków wróci do kraju. Albo wybiorą inny kierunek migracji zarobkowej, np. państwa skandynawskie, albo relacje dwustronne pozwolą pozostać pracującym tam Polakom w Wielkiej Brytanii, bo wykonują oni często prace, których Brytyjczycy nie chcą – mówił Arkadiusz Pączka.

Prezydent Duda deklaruje wsparcie Polaków na Wyspach

Andrzej Duda zapowiedział, że polskie władze podejmą starania, by Polacy mieszkający na Wyspach Brytyjskich w jak najmniejszym stopniu odczuli skutki Brexitu. Będą w tej sprawie prowadzone m.in. rozmowy międzyrządowe.

- Wierzę, że także i rząd brytyjski widzi ten wkład, który Polacy wnoszą w rozwój Wysp Brytyjskich, zarówno pod względem gospodarczym jak i społecznym. Będziemy czynili wszystko, aby w żaden sposób ich prawa nie zostały uszczuplone" - zadeklarował prezydent.

A. Duda: Zrobimy wszystko, aby prawa Polaków w Wlk. Brytanii nie zostały uszczuplone

Źr. TVN24/x-news

Ucierpi wymiana handlową Polski z Wielką Brytanią

Wielka Brytania to nasz ważny partner handlowy. W ubiegłym roku eksport towarów z Polski na Wyspy Brytyjskie wyniósł ok. 50 mld zł.

Dlatego, jak oceniał gość Jedynki Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium, Brexit miałby swoje echa również w przypadku i tej sfery gospodarczej.

Jak jednak zastrzega, o ile byłoby to duże ryzyko pogorszenia możliwości zbytu i sprzedaży na rynek brytyjski, to nie byłby to jednak istotny negatywny impuls dla gospodarki – ocenia gość radiowej Jedynki.

─ Ponieważ już w przeszłości mieliśmy do czynienia z takimi negatywnymi niespodziankami jak recesja w strefie euro, jak sankcje rosyjskie, które potencjalnie mogły być źródłem spowolnienia i spadku eksportu. Ale polscy eksporterzy bardzo umiejętnie odnajdują się w tych nowych uwarunkowaniach i potrafią znaleźć nowe rynki zbytu - uspokaja.

– Dlatego w krótkim terminie mogłoby to spowodować krótkie zaburzenia, ale w długim terminie polscy eksporterzy mogliby ten eksport przekierować na inne rynki – podkreśla Grzegorz Maliszewski.

Brexit to też możliwe zmniejszenie środków dla Polski z unijnego budżetu

W dłuższym terminie negatywne skutki decyzji Brytyjczyków odczuje cała europejska gospodarka. Ekonomista z banku BZ WBK Piotr Bielski podkreśla, że Brexit może oznaczać także mniejsze środki dla Polski z unijnego budżetu, który należałoby renegocjować.

Główny ekonomista banku PKO BP Piotr Bujak także dodawał, że Brexit zaszkodziłby takim państwom, jak Polska, które korzystają z unijnych pieniędzy. To dlatego, że Brytyjczycy są jednym z największych płatników netto do unijnego budżetu.

Tymczasem rynki odreagowują zaskakująca decyzje Brytyjczyków

Analityk firmy doradczej DNA Rynków Paweł Cymcyk wskazuje, że Brexit spowodował na rynkach spore zamieszanie związane z wyprzedażą ryzykownych aktywów, jak akcje, czy niektóre waluty, w tym złoty.

Inwestorzy kupują za to uważane bezpieczne waluty, jak dolar, czy frank szwajcarski.O 5 procent zdrożało też złoto, którego uncja kosztuje 1319 dolarów.

Poprawa nastrojów na rynkach może za tydzień

Paweł Cymcyk uważa, że nastroje mogą się uspokoić dopiero za tydzień. Analityk dodaje, że Wielka Brytania jest dla Polski ważnym partnerem gospodarczym. Dlatego jej wyjście ze Wspólnoty będzie dla nas niekorzystne. Dodaje jednak, że faktyczny Brexit nastąpi dopiero za kilka lat.

Duże spadki nie ominęły GPW

Po 10:00 indeksy na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych są na sporym minusie. Indeks podstawowy WIG traci 5,79 procent, a indeks dużych spółek WIG20 jest 6 procent pod kreską. Traci też złoty. Dolar kosztuje 3 złote 99 groszy, euro 4 złote i 43 grosze, frank szwajcarski 4 złote i 9 groszy. Staniał za to funt brytyjski, który kosztuje 5 złotych 48 groszy.

Plskie Radio, IAR, Admiral Markets, jk