Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Wiśniewska 29.09.2017

Wzrost cen przyspiesza. GUS: inflacja we wrześniu wyniosła 2,2 proc. rdr

Inflacja we wrześniu wyniosła 2,2 proc. rok do roku, a w porównaniu z sierpniem 0,4 proc. - podał w piątek Główny Urząd Statystyczny w tzw. szybkim szacunku.

Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek wyjaśnia, że powodem jest wzrost cen żywności, głównie warzyw, owoców i masła. Poza tym we wrześniu zdrożały też paliwa.

Nie będzie podwyżki stóp procentowych?

Ekonomistka dodaje jednak, że nieco szybsze tempo wzrostu cen nie skłoni Rady Polityki Pieniężnej do szybkiej podwyżki stóp procentowych. Od ich wysokości zależy m.in. koszt kredytów i  zyski na lokatach. Główna stopa procentowa od marca 2015 roku nie zmieniła się i wynosi 1,5 proc.

W przyjętym przez rząd we wtorek projekcie budżetu na 2018 rok zapisano, że średnioroczna inflacja wyniesie 2,3 procent.

"To spora niespodzianka"

Publikacja inflacji to spora niespodzianka, oceniają z kolei ekonomiści mBanku. 2,2 proc. w ujęciu rocznym nie było widziane od początku roku (2,19 proc. było w lutym), przypominają.

Póki nie poznamy szczegółów odczytu, analiza jest czysta spekulacja, zastrzegają, ale ich zdaniem pierwszym podejrzanym, o wzrost cen we wrześniu, jest wyższy od sezonowego wzorca odczyt cen żywności, choć zwykle modele oparte na wskaźnikach koniunktury przeszacowywały w górę wzrosty cen żywności we wrześniu, wyjaśniają ekonomiści mBanku. Ponadto, silny wzrost tej kategorii nie potwierdził się w danych europejskich. Tym niemniej odczyt cen żywności z przedziału +0,7-0,9 proc. wywindowałby odczyt inflacji już na poziom 2,2 proc., zauważają eksperci. Drugim podejrzanym, według nich, są bilety lotnicze (szerzej, usługi transportowe), które mocno się rozedrgały w miesiącach wakacyjnych. Trzecim rekreacja i kultura, konkretniej, ceny podręczników. Czwartym – nowa lista leków refundowanych i skokowa zmiana w kategorii zdrowie, wyliczają ekonomiści mBanku.

.

Z kolei ekonomiści Banku Gospodarstwa Krajowego zakładają, że wzrost CPI nie ogranicza się do cen paliw czy żywności, lecz był również wynikiem wyższego poziomu inflacji bazowej, około 1,0 proc. rdr. Nie wykluczają również, że determinującym czynnikiem były wyższe czynsze, które mogą tłumaczyć część piątkowej niespodzianki, a także ceny w grupie edukacja. Poza tym uwarunkowania związane z silnym popytem wewnętrznym i rosnącą presją płacową są dogodne dla osiągania coraz wyższych poziomów dynamiki cen, podumowują eksperci.

. 

IAR, awi