Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Jarosław Krawędkowski 21.10.2017

S&P utrzymuje ocenę wiarygodności kredytowej Polski. Analitycy: decyzja S&P zgodna z oczekiwaniami

Agencja S&P Global Ratings potwierdziła długoterminowy i krótkoterminowy rating Polski w walucie obcej na poziomie "BBB+/A-2"- podała agencja. Perspektywa ratingów jest stabilna.
Posłuchaj
  • S&P utrzymuje ocenę wiarygodności kredytowej Polski (IAR)

Długoterminowy i krótkoterminowy rating w walucie krajowej został potwierdzony na poziomie "A-/A-2", również ze stabilną perspektywą.

Od stycznia 2016 roku agencja Standard&Poor's Global Ratings (S&P) utrzymuje rating Polski na poziomie BBB+. To o dwa poziomy niżej niż ocena wystawiona przez agencję Moody's i o jeden poziom niżej niż rating nadany przez Fitch. Od grudnia 2016 roku S&P utrzymuje "stabilną" perspektywę ratingu.

Agencja S&P Polska gospodarka jest elastyczna, otwarta i wydajna.

Istnieje ryzyko "przestymulowania"

- Polska gospodarka jest elastyczna, otwarta i wydajna. Uważamy jednak, że ryzyka dla "przestymulowania" gospodarki pochodzą z: ujemnych realnych stóp procentowych, wzrostu płac przewyższającego wzrost wydajności oraz tymczasowego zwiększenia nadwyżki na rachunku kapitałowym z uwagi na transfery funduszy spójności i strukturalnych z UE - napisano w raporcie.

Rząd nie zmniejszy wydatków

Agencja zauważa, że rząd raczej nie będzie redukował wydatków publicznych.

- Szybki wzrost komponentów PKB, z których czerpie się dużo podatków (konsumpcja i import), generalnie jest korzystny dla finansów publicznych. Nie spodziewamy się jednak, że polski rząd zachowa przychody, które czerpie w obecnym okresie wzrostu powyżej poziomu potencjalnego. Tym samym, nie prognozujemy znaczącej redukcji poziomu długu publicznego w Polsce na przestrzeni najbliższy z kilku lat. Oczekujemy, że preferencją rządu będzie zezwolenie na wzrost wydatków publicznych w tempie bliskim do nominalnego PKB (ponad 3 proc. w ujęciu realnym) w najbliższych 3 latach, przed wyborami powszechnymi w 2019 r. - dodano.

Agencja S&P Do słabości kraju należą spadająca liczba osób w wieku pracującym i spadająca zastępowalność osób w wieku emerytalnym.

Szkodliwa reforma emerytalna

S&P jako "szkodliwe" dla długoterminowej kondycji finansów publicznych ocenia odwrócenie reformy podwyższającej wiek emerytalny, mając na uwadze pogarszający się profil demograficzny Polski.

Silne strony naszej gospodarki

Z drugiej strony, jako równoważące negatywne, zdaniem agencji, dla gospodarki czynniki podano: znaczą elastyczność monetarną, dynamiczny rozwój niektórych części gospodarki, nie tylko sektora usług, i ich atrakcyjność dla inwestycji zagranicznych, wysokiej jakości kapitał ludzki oraz wzrost wydajności pracy plasujący się w najwyżej w Europie.

Kluczowy jest deficyt finansowy

Agencja wskazała, iż może podwyższyć ratingi Polski, jeżeli, w przeciwieństwie do prognoz S&P: - deficyt na rachunku obrotów bieżących pozostanie niewielki oraz zauważy się trwałą obniżkę poziomu zadłużenia netto oraz ograniczenie wydatków na obsługę zadłużenia - polityka budżetowa ulegnie zmianie w celu przygotowania się na efekty fiskalne starzejącej się oraz malejącej populacji w wieku pracującym lub długoterminowy wzrost potencjalny okaże się wyższy niż obecne szacunki S&P, co pozwoliłoby w trwały i relatywnie szybki sposób zbliżyć poziom PKB per capita w Polsce do poziomu unijnego.

Obniżka ratingów może nastąpić jeżeli: - finanse publiczne pogorszyłyby się bardziej niż scenariusz bazowy agencji lub też jeżeli S&P zaobserwowałaby wzrost aktywności quasi-fiskalnej instytucji znajdujących się pod kontrolą państwa, w tym banków, która mogłaby osłabić budżet państwa - S&P dojdzie do wniosku, że doszło osłabienia niezależności Narodowego Banku Polskiego w związku z wpływem politycznym na politykę monetarną.

Piątkowy raport przygotował nowy główny analityk S&P na Polskę - Frank Gill (primary analyst). Do tej głównym analitykiem był Felix Winnekens.

MF: agencja wskazała m.in. na "solidne fundamenty gospodarki"

- Agencja ratingowa S&P potwierdziła dotychczasową ocenę ratingową Polski - podkreśla Ministerstwo Finansów w komunikacie do decyzji agencji. Zwraca uwagę, że agencja wskazała m.in. na "solidne fundamenty polskiej gospodarki".

- Agencja S&P w komunikacie prasowym uzasadniającym swoją decyzję wskazuje na solidne fundamenty polskiej gospodarki oraz zyskowny i dobrze skapitalizowany sektor bankowy. Ponadto S&P zauważyła wzrastające wpływy środków z Unii Europejskiej oraz silny popyt zewnętrzny - komentuje tę decyzję w wydanym komunikacie Ministerstwo Finansów.

S&P poszło w ślady Moody’s

Analitycy rynkowi nie są zaskoczeni.

- Decyzja o podtrzymaniu przez agencję Standard & Poor’s oceny wiarygodności kredytowej na poziomie BBB (plus) z perspektywą stabilną nie powinna być traktowana jako wysoce zaskakująca – mówi Kornel Kot, Dom Maklerski TMS Brokers. - Przeprowadzona rewizja tegorocznego tempa wzrostu z uprzednio opublikowanych 3,6 proc. do 4,2 proc. to czysto pragmatyczny zabieg podyktowany koniecznością utrzymania wiarygodności sporządzanych analiz. Obecnie można powiedzieć, że S&P poszło w ślady Moody’s, które odmówiło aktualizacji rodzimego ratingu po solidnej rewizji dynamiki PKB – dodaje.

Decydująca jest polityka i dług publiczny

- Dość konserwatywni ekonomiści Standard & Poor’s ponownie zwrócili uwagę na uwypuklone spięcia pomiędzy Warszawą oraz Brukselą, przy czym na przestrzeni ostatnich tygodni obserwuje się wyraźne załagodzenie sporu – zauważa analityk. - W nocie analitycznej można wyczytać wyraźną poprawę kondycji sektora finansów publicznych, co jest zasługą nie tylko utrzymywania wysokiej dyscypliny, ale również uszczelnienia systemu podatkowego przez byłego ministra finansów Pawła Szałamachę. Uwagę zwracają również wzmianki dotyczące intensyfikacji ryzyk w zakresie stosunkowo szeroko zakrojonej ekspansji fiskalnej, w szczególności wydatków związanych z realizowanymi programami społecznymi. Powyższa wzmianka znalazła swoje miejsce również w komunikacie z 21 lipca – dodaje.

Złoty dość obojętny

Przed publikacją komunikatu obserwowano stopniową deprecjację złotego, który na przestrzeni ostatnich dwóch godzin (tj. od 20:00) sukcesywnie wymazywał swój dzisiejszy ruch. Wyższa nerwowość uczestników rynku została skutecznie ograniczona przez wyraźny spadek płynności wynikający z pory publikacji decyzji. Złoty pozostał relatywnie niewrażliwy w obliczu podtrzymania ratingu. Obecnie EUR/PLN znajduje się tuż przy poziomie 4,2350.

W październiku S&P podniosła prognozy dla polskiej gospodarki

Jak pisze w swoim komentarzu Marcin Kiepas, Główny analityk waluteo.pl., wspomniane zmiany w gospodarce doskonale ilustruje październikowa rewizja przez S&P prognoz polskiego PKB, deficytu sektora finansów publicznych i długu netto na lata 2017-2020. I tak tylko prognoza na 2017 rok odnośnie PKB została podwyższona do 4,2 proc. z 3,6 proc. szacowanych wcześniej, podczas gdy prognozy deficytu zostały obniżone do 2,6 proc. PKB z 3 proc., a długu netto do 50,6 proc. PKB z 51,2 proc.


. .

Analityk dodaje, że uwagę zwracają też zmiany w całym 4-letnim horyzoncie prognozy. W latach 2017-2020 deficyt sektora będzie na średnim poziomie 2,6 proc. PKB (2,925 proc. PKB szacowanych w lipcu), a zadłużenie netto na poziomie 50,45 proc. PKB (51,8 proc. PKB).

Ponadto należy jeszcze zwrócić uwagę na tendencje obu tych miar. Zarówno deficyt, jak i dług będą spadać, podczas gdy w lipcu oczekiwano w latach 2018-2020 wahań deficytu w przedziale 2,8-2,9 proc. PKB, przy jednoczesnym systematycznym wzroście długu.


Czytaj więcej
RATING 1.jpg
W oczekiwaniu na rating. Czy S&P zauważy polski wzrost?

Jarosław Krawędkowski, Marcin Kiepas, PAP, abo