Logo Polskiego Radia
PAP
Adam Kaliński 13.08.2018

"Mały ZUS" podpisany. Ma ożywić mikrobiznes

Zmniejszenie, proporcjonalnie do przychodu, składek na ZUS dla drobnych przedsiębiorców - to skutek ustawy, którą podpisał prezydent Andrzej Duda.

"Mały ZUS" ma objąć ok. 175 tys. jednoosobowych firm, których przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia.

Składka proporcjonalna do przychodu

Zmiana ustawy ma na celu dostosowanie wysokości obciążeń ponoszonych przez przedsiębiorców (prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą) z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne do ich możliwości finansowych - podkreślono. 

Obecnie przedsiębiorcy niezależnie od wielkości przychodu płacą taką samą składkę ZUS. Dzięki planowanym zmianom osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, których przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia (w 2018 r. to 5250 zł), będą mogły płacić obniżone, proporcjonalne do przychodu składki na ubezpieczenie społeczne.

Oszczędności przedsiębiorcy będą zależeć zatem od jego rocznych przychodów. Mały ZUS ma być systemem komplementarnym do obecnie obowiązujących rozwiązań takich, jak np. ulga na start czy działalność nierejestrowana.

Pobudzić przedsiębiorczość

Jak oceniono, przyjęte rozwiązania mogą wpłynąć na rozwój przedsiębiorczości, pobudzić aktywność zawodową, ograniczyć tzw. szarą strefę oraz poprawić "przeżywalność" przedsiębiorstw, a przede wszystkim ich rentowność. Projektodawca ustawy oszacował, że jej obowiązywanie przyniesie realną korzyść ekonomiczną około 175 tys. przedsiębiorców.

Według nowych przepisów przedsiębiorca może korzystać z zaproponowanych rozwiązań przez 3 lata w ciągu ostatnich 5 lat prowadzenia działalności. Przez dwa lata będzie więc musiał opłacać składki na ubezpieczenie społeczne w pełnej wysokości.

PAP, ak, NRG