Roman Przasnyski z Gerda Broker mówił, że przy przekopie Mierzei Wiślanej względy ekonomiczne nie odgrywają głównej roli. Jak dodał, jest to "otwarcie okna na wschód", ale okna dość wąskiego, które znacząco nie wpłynie na rynek morskiego transportu towarów.
Adam Ruciński z firmy doradczej BTFG powiedział, że inwestycja ma plusy i minusy. Zaznaczył, że z punktu widzenia geopolityki ma ona sens, bo nie wiadomo, jak będzie w przyszłości z tranzytem naszych statków przez Cieśninę Piławską.
Tomasz Kaczor z Instytutu Prevision przyznał, że nie jest przekonany, czy przekop przyniesie korzyści ekonomiczne. Dodał, że inwestycja raczej się "nie zwróci", ale nie oznacza to, że inne korzyści nie przeważą.
Gospodarzem audycji była Anna Grabowska.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Polskie Radio 24, md