Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Stanisław Brzeg-Wieluński 19.12.2019

Eksperci: (po)wolne i niekompetentne sądy szkodzą ludziom i gospodarce

-Gdy sądy są „wolne”, a były takie w kilku moich przypadkach gospodarczych, to tracimy kilkaset tysięcy złotych, przez opieszale działające sądy i fatalnych sędziów, którzy zupełnie nie rozumieją co robią – powiedział w audycji "Rządy Pieniądza" Marcin Roszkowski prezes Instytutu Jagiellońskiego odnosząc się do protestów ws. reformy sądownictwa.  
Posłuchaj
  • Gośćmi programu "Rządy Pieniądza" była prof. Elżbieta Mączyńska prezes PTE oraz Marcin Roszkowski prezes Instytutu Jagiellońskiego, którzy rozmawiali z Anną Grabowską o reformie sądownictwa 19.12.2019 r. godz. 9.08

Krytyczną opinię o braku kompetencji wielu sędziów w sprawach gospodarczych, które dziś są coraz bardziej ważne, podzielała prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.

-  Rozumiem, że połowa osób z  wyroków jest niezadowolona, ale to normalne, ale  przede wszystkim należy dbać o powszechne poczucie sprawiedliwości – mówił Marcin Roszkowski. W jego opinii prawo i wymiar sprawiedliwości "to taka maszynka do której wchodzą sprawy i powinny wychodzić sprawiedliwie osądzone".

- Tak powinien działać system, a ze swego doświadczenia nie jest przekonany, że tak się dzieje - oceniał prezes Instytutu Jagiellońskiego.

Zdaniem prof. Elżbiety Mączyńskiej bardzo ważną sprawą, o której niestety się nie mówi jest jakość polskiego sądownictwa, która pozostawia wiele do życzenia.

Wielu prawników wręcz żeruje na potencjalnych bankrutach

- Przez kilka lat kierowałam projektami badawczymi na temat upadłości przedsiębiorstw i niestety po wielu decyzjach sądowych było widać, że nie zostały podjęte na podłożu wiedzy ekonomicznej. Przez to uśmiercano przedsiębiorstwa, które mogłyby dalej funkcjonować. Rodziło to negatywne konsekwencje dla budżetu i dla ludzi.

A równocześnie dopatrzyliśmy się zjawiska, które określiliśmy jako "hiena upadłościowa". To wąska grupa ludzi uwłaszczająca się na majątku upadających przedsiębiorstw  – mówiła prof. Elżbieta Mączyńska.

Edukacja prawników pomija problemy gospodarki

- Nawet sądy rejestrowe nie radzą sobie rejestracją zmian w spółkach. Ostatnio się to nieco poprawiło poprzez cyfryzację, ale doświadczenia polskich przedsiębiorców nie są najlepsze – podkreślał Marcin Roszkowski.

Dodał, że bardzo wielu instytucji z zakresu ekonomii,  finansów, ale i prawa sędziwie sądów gospodarczych w ogóle nie rozumieją, jak np. finansowania dłużnego czy instytucji typu "project finance", a są to podstawy funkcjonowania wolnego, kapitalistycznego rynku. 

-  I to jest dramat. Nie jest rolą stron uczenie sędziego podstaw gospodarki rynkowej– mówił Marcin Roszkowski. Przypomniał, że np. w Kodeksie spółek handlowych jest mowa o odpowiedzialności zarządów spółek, a to może być ogromna, indywidualna odpowiedzialność finansowa, także karna. To może dramatycznie dotknąć każdą firmę, jej pracowników i dowolnego menedżera.

- To jest grubsza sprawa dotycząca systemu kształcenia wiedzy o gospodarce na wydziałach prawa i później systemu ich systematycznego dokształcania. Rzeczywistość gospodarcza tak szybko się zmienia, że konieczne są studia podyplomowe i różnego rodzaju formy dodatkowej edukacji. Tego wciąż jest za mało. A w obecnym sporze o sądownictwo bardzo mało się o tym mówi – podsumowała prof. Elżbieta Mączyńska.


Zachęcamy do wysłuchania całej audycji

Program prowadziła Anna Grabowska

PolskieRadio24/Anna Grabowska/SW