Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 22.03.2020

Tanie linie zawieszają loty. Pasażerowie nie mają jak wrócić

Linie lotnicze stopniowo redukują siatki połączeń, a kolejne państwa uniemożliwiają obcokrajowcom wjazd na swoje terytorium. Ryanair ogłosił niedawno, że od 24 marca prawdopodobnie całkowicie zawiesi wszystkie połączenia, zostawiają tylko trasy na linii Irlandia-Wielka Brytania.

Najbliższe dostępne rezerwacje obejmują terminy za 4 do 6 tygodni. Powrót do domu staje się więc coraz większym wyzwaniem. A nikt nie może przecież zagwarantować, że kryzys związany z epidemią skończy się w ciągu kilku tygodni – pisze serwis spidersweb.pl.

Ryanair1200.jpg
Koronawirus uderza w linie lotnicze. Ryanair odwołał wszystkie loty z i do Polski

Trzeba czekać

Brytyjska gazeta "The Independent" opisuje starania pani Edmundson, która utknęła w Maroku. Kobieta krąży teraz z lotniska na lotnisko, próbując wrócić na Wyspy Brytyjskie. Jej pierwszy lot z Ryanairem został odwołany. W ambasadzie dowiedziała się, że powinna poczekać 24-48 godzin na lot ratowniczy, który miał być zorganizowany przez linię lotniczą, albo rząd. Nic z tego. Gdy Brytyjka udała się na lotnisko w Essaouira, odbiła się od zamkniętych drzwi, na których, o ironio, wisiał numer kontaktowy Ryanaira.

 

 

– Ryanair, Jet2 i easyJet anulowały loty pasażerów z powrotem do Wielkiej Brytanii. W e-mailach oferują zwrot pieniędzy lub informują, że klienci mogą dokonać zmiany terminu rezerwacji – donosi „The Independent”.

Ograniczone możliwości powrotu

Polscy klienci Ryanaira mają oczywiście, pewne ograniczone możliwości powrotu do domu. Rząd ogłosił, że żadnych przewoźników nie wpuści już na teren kraju, ale nad Wisłę wciąż można się dostać drogą lądową. W przypadku Europy Zachodniej jest to możliwe przez Niemcy. Z każdym dniem może być to jednak coraz trudniejsze. Ze względu na rosnącą liczbę zachorowań na koronawirusa, Berlin zdecydował już o częściowym zamknięciu granic z Luksemburgiem, Austrią, Danią, Francją i Szwajcarią.

 

 

Do kraju nie da się za to dostać od strony Czech i Słowacji, bo obaj nasi sąsiedzi zamknęli już swoje granice dla obcokrajowców. Coraz trudniejszy może się też okazać powrót przez Ukrainę, która sukcesywnie zamyka przejścia graniczne z Polską.

1200_LOT_shutterstock.jpg
MSZ: ponad 20 tys. osób wróciło do Polski w ramach akcji "Lot do domu"

"LOT do domu"

Opcją, którą wybiera wielu naszych rodaków, jest skorzystanie z usług LOT. Program "LOT do domu" cały czas wzbogaca się o nowe kierunki i poza Starym Kontynentem będzie zbierał również naszych rodaków m.in. z Rio de Janeiro, Cancun i położonego na Bali Denpasar. Koszt podróży to 400-800 zł w przypadku Europy i 1600-2400 z pozostałej części świata.

 

 

PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/spidersweb.pl/DoS