Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 08.04.2020

100 mld zł na ochronę miejsc pracy. Szczegóły nowego programu rządu dla firm

- Chcę zrobić wszystko, aby zmniejszyć wzrost bezrobocia, bo to jest największa tragedia dla ludzi (…). Nie wiemy, jak długo potrwa epidemia, musimy podtrzymywać społeczną izolację, ale nie możemy zatrzymać gospodarki tak, jak to się dzisiaj dzieje. Musimy w nowym rygorze sanitarnym pozwolić firmom pracować - powiedział premier Mateusz Morawiecki, prezentując w środę nowy program pomocy dla firm.

Założenia tarczy finansowej:

  • Dodatkowe 100 mld złotych na wsparcie polskich firm
  • 75 mld zł dla mikro, małych i średnich firm
  • 25 mld zł dla dużych firm
  • Dodatkowe środki uzupełniające tarczę antykryzysową mają ratować miejsca pracy oraz zapewnić płynność finansową zagrożonych firm
  • Subwencja dla firm może być po roku umorzona przez państwo ( w 75 proc.)
  • 3/4 z nieoprocentowanych subwencji trafi do firm zatrudniających do 250 pracowników

Źródło: TVP.Info

- 75 mld złotych trafi do mikro, małych i średnich firm, a pozostałe 25 mld trafi do większych podmiotów płacących podatki w Polsce - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki.

mid-20408151 (1).jpg
Szef NBP: nigdy nie było przeznaczonych tak ogromnych środków na pomoc

Premier podkreślił w środę na konferencji prasowej, że rząd przeznaczy w swoim programie 100 mld złotych na potrzeby utrzymania miejsc pracy, utrzymania płynności firm i przedsiębiorców.

Tarcza finansowa ma chronić zatrudnienie

Premier podkreślał, że zaprezentowany w środę nowy instrument, który nazwał tarczą finansową", będzie "rzeczywistą tarczą". 

Dodał, że obecnie wojna toczy się na dwóch frontach: o bezpieczeństwo zdrowia Polaków i o bezpieczeństwo gospodarcze, o utrzymanie polskich miejsc pracy. - Zagrożenie dla utrzymania miejsc pracy przez polskich przedsiębiorców jest ogromne i to jest nasz solidarny obowiązek. To jest nasze wspólne dzieło, to jest nasz cel celów - powiedział szef rządu.

Mateusz Morawiecki powiedział też, że dzięki uchwalonej w zeszłym tygodniu tarczy antykryzysowej po pomoc zgłosiły się już tysiące przedsiębiorców. - Dziesiątki tysięcy, ba - setki tysięcy miejsc pracy już dzisiaj są chronione dzięki tamtej tarczy - przekonywał premier.


Zapowiedział, że jeśli będzie taka potrzeba, rząd będzie dalej pomagał. - Będziemy wyciągać kolejne armaty z naszego arsenału - stwierdził. Powtórzył, że kluczowym ogniwem tego wsparcia będzie Narodowy Bank Polski. 

Do kogo trafią pieniądze z tarczy finansowej?

- Do tych firm, których obroty spadły w ostatnim czasie o 25 proc., bo są też takie branże, których obroty rosną, są też takie firmy, które radzą sobie jeszcze cały czas nieźle, choć ten kryzys uderza w nas i poprzez kanał popytowy i podażowy. I w związku z tym na pewno wielka część gospodarki ucierpi - powiedział Morawiecki.

jedynka jan krzysztof ardanowski 1200.jpg
"Rolnicy na kwarantannie lub w szpitalu też otrzymają wsparcie". Ardanowski o tarczy antykryzysowej

Dodał, że trzy czwarte z tych 100 mld złotych nieoprocentowanych subwencji trafi do firm zatrudniających do 250 pracowników.

- Czyli mikro, od 1 do 9 pracowników, małe, od 10 do 49 i średnie, od 50 do 250 czy 249 pracowników - do tych firm trafi trzy czwarte tego programu - 75 mld złotych. I będą to warunki takie, jakich do tej pory żaden wcześniejszy z polskich programów gospodarczych nie widział - oświadczył premier.

Podkreślił, że do dużych podmiotów trafi pozostałe 25 mld złotych, na - jak mówił - "ratowanie miejsc pracy pod warunkiem również, że płacą podatki w Polsce, że nie uciekają gdzieś do rajów podatkowych".

Na jakich warunkach subwencje dla firm mogą być umarzane?

Umarzanie subwencji, jakie otrzymają firmy w ramach tarczy antykryzysowej, będzie zależeć od tego, czy będą one utrzymywać działalność gospodarczą i czy będą utrzymywać miejsca pracy - poinformował w środę premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu odpowiadał na pytanie, od czego będzie zależeć umarzanie subwencji, jaką będą otrzymywać firmy w ramach tarczy antykryzysowej.


Podkreślał, że będzie to zależeć od dwóch czynników. - Od tego, czy będą utrzymywane miejsca pracy w proporcji, która jest określona w programie oraz od utrzymania działalności gospodarczej, bo to jest warunek wstępny - powiedział. - Chcemy, aby polskie firmy nie padały, żeby polskie firmy się obroniły w tym kryzysie" - dodał.

Apel do opozycji 

- Silna gospodarka jest warunkiem wstępnym funkcjonowania służby zdrowia, funkcjonowania społeczeństwa w jak najbardziej normalny sposób. Żebyśmy mogli wrócić do tej normalności jak najszybciej, potrzebujemy solidarnego podejścia, także z opozycją, także w sporach sejmowych – stwierdził premier.

- Jeżeli ktoś mówi, że program nie działa, a my po czterech dniach mamy 330 tys. wniosków: o pożyczki, dotacje, subwencje, zwolnienie z zapłaty ZUS, jeszcze zanim ten program ruszył - zauważył. Szef rządu zapowiedział, że pieniądze w ramach tarczy finansowej, rozpoczną swoje działanie za parę tygodni. 

Premier zaznaczył, że rząd chce wspierać polskie firmy, aby - jak mówił - to one dokonywały ekspansji, jak już będziemy liczyć straty, mam nadzieję wkrótce, za kilka miesięcy, po tej pandemii koronawirusa.

- Płyniemy na jednej łodzi i naszą rolą jest to, aby utrzymywać miejsca pracy, również przez bezzwrotną dotację dla firm, taką, jaką przedstawiamy w ramach tarczy - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

Więcej informacji na stronie: https://www.gov.pl/web/tarczaantykryzysowa 

PolskieRadio24/IAR/PAP/sw