- Od 4 tygodni w porozumieniu z Agencją Rozwoju Przemysłu współpracujemy, aby mniejsze firmy, które mają mniejsze możliwości, ale chęci do tego aby przestawić linie produkcyjne i produkować odzież ochronną, maseczki, kombinezony i innego rodzaju odzież dla ludzi, dla medyków. Tworzymy konsorcja, w ramach których firmy mogą zacząć wspólnie zacząć produkcję takich materiałów. Zresztą ta produkcja już się zaczęła. Oprócz tego współpracujemy z dużymi firmami, potentatami, które już przestawiły swoje linie produkcyjne i na masową skalę, idącą w miliony maseczek – mówiła wiceminister Olga Semeniuk zaznaczając, że w przyszłości może to być także nasza szansa eksportowa.
Dodała, że uwzględniając obowiązek noszenia maseczek przez wszystkich Polaków od przyszłego czwartku taka produkcja będzie bardzo potrzebna, bo choć można korzystać z różnych form zasłaniania ust i nosa to jednak maski odpowiednio przygotowane na pewno będą lepsze i "jako państwo polskie chcemy o to zadbać".
- Na dzień dzisiejszych zgłosiło się do nas ponad 700 firm, z każdą z nich Ministerstwo Rozwoju jest w bieżącym kontakcie (…). To są polskie produkty i finansowe środki zostają, są wydane w kraju co w dzisiejszej sytuacji gospodarczej jest niezwykle ważne – podkreśliła wiceminister rozwoju.
Olga Semeniuk mówiła też, że Polacy zachowują się bardzo odpowiedzialnie i od momentu, gdy uruchomiona została akcja „Kupuj polski produkt” naprawdę wspierają naszą gospodarkę - ale działo się to także już wcześniej.
- W obecnej sytuacji kryzysowej wydaje się, że następnie co do realizacji tego celu jest ogromne. Ludzie pokazują np. na portalach społecznościowych kolejki w Warszawie, w których stoją ludzie np. przed kwiaciarnią, kupują kwiaty do swoich domów po to, żeby wspierać polskie produkty – mówiła Olga Semeniuk.
Wiceminister rozwoju przypomniała też o przyjętej przez rząd trzeciej już tarczy finansowej o wartości 100 mld zł, z czego 60 mld zł to bezzwrotna pożyczka gotówkowa dla przedsiębiorców. Do tego mamy jeszcze poprzednie pakiety, wspierające pracodawców i pracowników w różnych formach.
- Polski rząd bierze ogromną odpowiedzialność ale te wszystkie pieniądze to prawie 15 proc. polskiego PKB (…). Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której jak najmniej Polaków straci pracę (…). W najbliższych tygodniach postaramy się jak najszybciej te środki uruchomić – mówiła wiceminister.
Przypomniała, że premier od początku zapowiadał, że będą kolejne rozwiązania wspierające gospodarką zależnie do potrzeb zgłaszanych przez przedsiębiorców.
- Nie miałam wątpliwości, że tych odpowiedzi będzie wiele więcej i będą dostosowane do obecnej sytuacji (…). Możemy prognozować (…), porównujemy inne modele zagraniczne, co się dzieje w innych krajach, ale pracujemy nad tym żeby dostosować je do naszych możliwości i rozprzestrzeniania się u nas koronawirusa – zaznaczyła wiceminister rozwoju Olga Semeniuk.
PolskieRadio24.pl, Anna Grabowska, md