Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że przedsiębiorcy pozytywnie oceniają działania rządu w walce z koronawirusem i kryzysem nim wywołanym. - Mamy zastrzeżenia związane z nadmiernym zbiurokratyzowaniem pomocy w ramach tarczy antykryzysowej. Na obecnym etapie jest ona jednak adekwatna. Szczególnie jesteśmy zwolennikami tarczy finansowej, która jest kluczowa. Natomiast tarcza antykryzysowa pomoże przetrwać małym działalnościom w pierwszym okresie. Niektórzy uważają, że pomocy powinno być więcej. Nie wiadomo jednak, jak długo potrwa kryzys. Wystrzelanie się ze wszystkiego nie byłoby mądre - powiedział Cezary Kaźmierczak.
"Mam nadzieję, że najgorszą fazę mamy za sobą". Wiceminister rozwoju o odmrażaniu gospodarki
"Gotówka, gospodarka, Polska"
Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców tłumaczył, że gdy następuje zerwanie łańcuchów dostaw i sprzedaży, to firmy przestają mieć dopływ bieżącej gotówki. - Jej brak powoduje niemożliwość wypłacenia pensji, płacenia rat i zakupu materiałów. Podstawienie gotówki firmom jest warunkiem koniecznym dla przetrwania gospodarki, dla wpływów podatkowych. Firmy muszą mieć pieniądze, by podtrzymać działalność, o gotówkę chodzi. Odpowiedź premiera i prezesa NBP w sprawie tarczy finansowej jest jak najbardziej adekwatna - zauważył gość Polskiego Radia 24. Dodał, że państwo ma duże możliwości pożyczania. - Będzie to finansowane długiem i jest w tej sprawie powszechna zgoda. Chodzi o to, by ratować gospodarkę i Polskę - zaznaczył.
Jego zdaniem na kryzysie wywołanym pandemią najbardziej straci branża lotnicza i turystyczna. - Jeszcze niedawno kupowałem bilet lotniczy do Odessy za 200 złotych. Tak już nie będzie - zauważył. Wyjaśnił, że zarobią firmy internetowe i informatyczne.
***
Audycja: "Temat dnia/GośćPR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: Cezary Kaźmierczak
Data emisji: 16.04.2020
Godzina emisji: 11.44