Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Szewczuk 04.06.2020

Media: amerykańscy senatorowie szykują projekt nowych sankcji na Nord Stream 2

Projekt ustawy dot. ewentualnych dalszych amerykańskich sankcji na rurociąg Nord Stream 2, przygotowywany przez senatorów z obu partii - Republikańskiej i Demokratycznej, przewiduje rozszerzenie już obowiązujących amerykańskich sankcji na wszystkie działania związane m.in. z układaniem rur oraz ubezpieczeniami dla statków przystosowanych do ich układania i uczestniczących w budowie - donosi portal Bloomberg.

Ustawa obejmie też sankcjami "każdego, kto zapewnia infrastrukturę portową dla statków układających rury" - pisze w środę portal Bloomberg, który zapoznał się z jego treścią.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
nordstream.jpg
Akademik Czerski dokończy budowę Nord Streamu 2. Ekspert: Rosjanom nie zależy na czasie

"Krytyczne zagrożenie"

Stany Zjednoczone uzasadniają swą negatywną postawę wobec Nord Stream 2 tym, że jeszcze bardziej uzależniłby on Europę od dostaw gazu z Rosji i zwiększyłyby możliwości Rosji wywierania politycznego nacisku na kraje Unii Europejskiej.

Stanowisko to podzielają również Polska i Ukraina. Waszyngton wielokrotnie wzywał Europę, aby zwiększyła zakupy amerykańskiego gazu skroplonego (LNG).

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Dodatkowe sankcje na Nord Stream 2? Waszyngton nie wyklucza takiej opcji

Republikański senator Ted Cruz, jeden z czołowych sponsorów projektu, oświadczył, że rurociąg "stwarza krytyczne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki i nie może być ukończony". Dodał, że prezydent Rosji Władimir Putin usiłuje ominąć sankcje uchwalone przez Kongres USA w ubiegłym roku

Cruz ujawnił, że przygotowywana ustawa przewiduje, iż każdy, kto w jakiejkolwiek formie weźmie udział w realizacji projektu, "narazi się na natychmiastowe i dotkliwe amerykańskie sankcje".

Dalsza budowa mimo sankcji

Z kolej demokratyczna senator Jeanne Shahehen podkreśliła, że rurociąg "zagraża niezależności energetycznej Europy i daje Rosji możliwość wykorzystywania naszych sojuszników". Dodała, że Kongres "musi ponownie podjąć zdecydowane działania i stanąć na drodze (budowy) tego rurociągu".

W rezultacie ogłoszonych w grudniu 2019 roku amerykańskich sankcji szwajcarska firma Allseas wycofała swe układające rury na dnie Bałtyku statki z dalszego udziału w budowie Nord Stream 2.

>>>[POLSKIE RADIO 24] Piotr Naimski: Nord Stream 2 podważa europejską solidarność sojuszniczą

Długość brakującego jeszcze podmorskiego odcinka gazociągu wynosi w przypadku jednej z jego nitek 65 kilometrów, a drugiej 85 kilometrów.

Rząd Rosji oświadczył w ubiegłym roku, że sankcje nie zahamują budowy rurociągu. 

m