To oczywiście nie oznacza, że koronawirus nie odbił się, zarówno na firmach, jak i na biznesie.
Raport: rynek pracy broni się przed pandemią. Eksperci przewidują jednak zawirowania
Jak wynika ze wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego, PKB Polski zmniejszył się w 2020 r. w ujęciu rocznym o 2,8 procent.
05:16 justa 29.mp3 Polska gospodarka zaskakująco dobrze poradziła sobie ze skutkami i obostrzeniami wynikającymi z COVID-19, mówił w radiowej jedynce Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP, pytany o ocenę skutków ekonomicznych pandemii./Justyna Golonko, Polskie Radio/.
Jak jednak ocenia gość Polskiego Radia, można mimo tego stwierdzić, że polska gospodarka dobrze poradziła sobie z wirusem.
- Jeszcze niedawno prognozowano, że spadek PKB wyniesie w 2020 r. od 3 do 5 procent, więc wynik minus 2,8 procent w ubiegłym roku należy uznać za zaskakująco dobry – mówi gość Polskiego Radia.
W ciągu roku odwrócił się trend w gospodarce – wróciła konsumpcja i odrodził się eksport
I dodaje, że na ten wynik pozytywny wpływ miały takie czynniki, jak konsumpcja i eksport. Gorzej było z inwestycjami.
Rząd przyjął kolejny pakiet osłonowy. Ekspert: ratuje firmy znajdujące się w bardzo trudnej sytuacji
Przypomina, że na początku pandemii pojawiło się odwrotne zjawisko: "Gdy zamarła światowa gospodarka, mieliśmy do czynienia z prawie 30-procentowym załamaniem eksportu, w kwietniu o prawie 20 procent zmniejszyła się konsumpcja".
- W przypadku inwestycji, to zaciążyła na niej najbardziej niepewność towarzysząca rozwojowi pandemii – mówi ekspert.
Tarcza 6.0: Zobacz, kto może otrzymać postojowe oraz zwolnienie ze składek ZUS
Polska gospodarka wypadła relatywnie dobrze na tle innych gospodarek
Pytany, jak polska gospodarka wypadła na tle innych gospodarek, odpowiedział, że sprawdziły się wcześniejsze przewidywania, iż przez pandemiczny kryzys przejdziemy relatywnie dobrze.
- Co prawda mamy pierwszą od 30 lat recesję – czego nie udało się uniknąć w warunkach szoku, jaki przeżywa cały świat, o czym świadczą dane z USA, gdzie odnotowano najsłabszy gospodarczo rok od 1946 r. – ale relatywnie dobrze wypadliśmy na tle innych państw Unii – mówił eksport.
Zadziałały też programy rządowe wspierające firmy i pracowników
Jak tłumaczył, na ten wynik złożyło się kilka czynników. Między innymi korzystna struktura polskiej gospodarki – mały udział turystyki w tworzeniu PKB, duży udział dóbr konsumpcyjnych w eksporcie i produkcji i co ważne: duże, jedno z największych w Europie, wsparcie fiskalno-monetarne państwa dla poszczególnych branż.
W tym roku gospodarka wyraźnie wychodzi na prostą
To jak dodaje, wszystko to pozwala przypuszczać, że w tym roku będziemy mieli do czynienia z odbiciem w gospodarce, dochodzącym nawet do 5 procent.
Tyle że – jak zastrzega – poprawa obejmie poszczególne sektory gospodarki w różny sposób.
- Te, które zostały pandemią dotknięte najbardziej, będą sobie radziły gorzej i tam jest potrzebna dalsza pomoc państwa i wsparcie publiczne, natomiast taki dział, jak np. przemysł, w 2021 r. wyjdzie na prostą i osiągnie dobre wyniki – mówił ekonomista.
PR1/PR24/Justyna Golonko/jk