PAP
Tomasz Kamiński
19.10.2010
Firma telefoniczna żąda od rządu 170 mln
Ponad 170 mln zł odszkodowania domagać się będzie od Skarbu Państwa jeden z pierwszych polskich wolnorynkowych spółek telekomunikacyjnych.
źr. wikipedia
Jak podaje "Parkiet", firma Niezależny Operator Międzystrefowy uważa, że należy jej się od państwa zwrot aż 86 mln zł.
Nielegalna koncesja?
Według Exatela, właściciela stacjonarnego operatora NOM, opłacona przez operatora w 2000 r. koncesja była bezprawna. Dlatego też żąda kolejnych blisko 85 mln zł z racji utraconych korzyści.
Łącznie zatem domaga się 171 mln zł.
Obowiązek koncesji zniesiono w 2002
NOM jest zdania, że powinien otrzymać zwrot pieniędzy, bo za sprawą zmian w prawie po 2002 roku "koncesja została wyeliminowana z obrotu gospodarczego". Pisze o tym dziś gazeta giełdy "Parkiet".
NOM jest kontrolowany przez Exatel. Ten należy z kolei do Polskiej Grupy Energetycznej i został wystawiony na sprzedaż.
tk