Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Kamiński 10.11.2010

Okęcie: wczoraj bomby, dziś strajk

Na warszawskim lotnisku Okęcie w godzinach 10.00- 12.00 może być dzisiaj zakłócony ruch samolotów PPL LOT.
Okęcie: wczoraj bomby, dziś strajkfot. PAP
Posłuchaj
  • Elwira Niemiec przewodniczący Związku Zawodowego Personelu Pokładowego o strajku
Czytaj także

W tym czasie protest zorganizował Związek Zawodowy Personelu Pokładowego linii. To będzie drugi dzień utrudnień w stołecznym porcie lotniczym, po tym jak we wtorek saperzy znaleźli niewybuchy na lotnisku.

Pracownicy LOT-u potrzebują więcej odpoczynku

Wiceprzewodnicząca związku Katarzyna Urawska Sałapa powiedziała IAR, że będzie to strajk ostrzegawczy, który ma być protestem przeciwko nowym regulacjom dotyczącym czasu pracy i wypoczynku personelu pokładowego, jakie weszły w zycie w kwietniu tego roku.

Stewardessy i stewardowie chcą dodatkowych 2 dni odpoczynku po lotach do krajów, które znajdują się w innej strefie czasowej. Chcą też przywrócenia tak zwanych obozów kondycyjnych oraz skrócenia czasu pracy.

Zarząd: to będzie nas kosztować 120 mln zł

Zarząd PLL LOT twierdzi, że przedstawił związkowcom propozycję w sprawie dodatkowych dni na poprawę kondycji psychofizycznej, jednak ci jej nie zaakceptowali. Rzecznik spółki Jacek Balcer podkreślił, że firmy nie stać na spełnienie wszystkich postulatów związku zawodowego. Z wyliczeń spółki wynika, że spełnienie żądań związkowców kosztowałoby około 120 milionów złotych rocznie.

Utrudnienia mają być niewielkie

Rzecznik poinformował, że ewentualne opóźnienia będą dotyczyły kilkunastu samolotów odlatujących po godzinie 10.00 z Warszawy i także samolotów powracających do Warszawy z różnych miejsc europejskich i krajowych. Jacek Balcer zapewnił, że PLL LOT na bieżąco podejmuje działania zmierzające do zminimalizowania utrudnień dla pasażerów. Jest więc nadzieja, że niektóre rejsy, mimo akcji protestacyjnej odbędą się zgodnie z rozkładem.

tk