Dobre perspektywy makroekonomiczne dla Polski. Spada oczekiwany deficyt budżetowy
Zmiany strukturalne w gospodarkach krajów Europy Środkowej związane z pandemią koronawirusa to główny temat 3. międzynarodowej konferencji banków centralnych Polski i Węgier. Tegoroczna edycja odbyła się w Warszawie.
Prezes Narodowego Banku Polskiego profesor Adam Glapiński powiedział, że kraje biorące udział w konferencji "mają podobne problemy i podobne możliwości w stosunku do reszty Europy". - Omawiamy zmiany strukturalne, które zaszły w czasie kryzysu pandemicznego oraz sytuację po kryzysie, bo można uznać, że odbudowaliśmy już zdolności i wzrost po pandemii - stwierdził prezes NBP.
Dodał, że tematami rozmów są też wyzwania, jakimi przychodzi się mierzyć krajom po "lockdownach", które zarządzano. Jako jedno z nich wymienił wysoką inflację.
Adam Glapiński mówił, że chodzi o wybór "momentu, w którym będziemy pewni, że wzrost jest już na tyle trwały, na tyle bezpieczny, że można powrócić do naszego podstawowego zadania. Stabilizacji poziomu cen w warstwie, która jest podległa polityce NBP, czyli popytowej".
Zobacz, ile wyniósł zysk banków. Znamy najnowsze dane NBP
"Uniknęliśmy najgorszego"
Prezes NBP zauważył, że "inflację w tym momencie mamy głównie kosztową, wynikającą ze wzrostu kosztów, głównie paliw czy energii elektrycznej".
- Wszystkie kraje mają podobną sytuację i różnie do tego podchodzą. Różne momenty wybierają, różnie im się udało ugruntować wzrost po kryzysie. Nam, nie ukrywam, udało się szczególnie dobrze - stwierdził. - Dzięki współpracy NBP z rządem, poprzez tarczę antykryzysową, udało nam się uniknąć prawie w ogóle wzrostu bezrobocia. Odbudowaliśmy prawie w pełni zatrudnienie do stanu sprzed pandemii, czyli uniknęliśmy najgorszego - dodał.
Adam Glapiński podkreślił ponadto, że Polska uzyskała "powrót PKB sprzed pandemii, jako jeden z pierwszych krajów w Europie".
- Kraje takie jak Węgry, czy Czechy są mniejsze i mają dodatkowe problemy wynikające z tego, że gospodarka jest mniejsza, rynek jest mniejszy, a też mają własną walutę. I oczywiście problemy z wykorzystania atutów są bardziej skomplikowane. Nam jest trochę łatwiej, bo mamy większy rynek, nasza waluta jest z natury mocniejsza - zauważył.
pkur