Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Kamiński 23.12.2010

Gospodarka rośnie, ale w żółwim tempie

Ekonomista TMS Brokers Marek Wołos uważa, że dane opublikowane przez GUS świadczą o tym, że polska gospodarka się rozwija, ale bez rewelacji.
Fabryka LG w Biskupicach Podgórnych pod WrocławiemFabryka LG w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem(fot. PAP)

Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w listopadzie sprzedaż detaliczna wyniosła 8,3 procent, a bezrobocie wyniosło 11,7 procent i było wyższe niż w październiku.

Wzrost bezrobocia, według eksperta, to zjawisko typowe o tej porze roku. Marek Wołos podkreśla natomiast, że jeśli w gospodarce nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, za rok bezrobocie będzie zbliżone do prognoz rządu, który w przyszłorocznym budżecie zapisał na koniec roku bezrobocie poniżej 10 procent.

Ekonomista uważa, że sprzedaż detaliczna na poziomie 8,3 procent to wynik niezły, choć gorszy od oczekiwanego. Dane GUSu wskazują, że w listopadzie nieźle miała się sprzedaż samochodów, co pewnie jest spowodowane wchodzącymi od stycznia zmianami prawnymi.

GUS podał, że listopadowy wzrost bezrobocia objął wszystkie województwa. Najwyższa stopa bezrobocia nadal utrzymywała się w województwie warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim i kujawsko-pomorskim, a najniższa w województwach wielkopolskim, mazowieckim, śląskim i małopolskim.

Zdecydowana większość bezrobotnych - ponad 83 procent - nie ma prawa do zasiłku.

tk