Biznesmeni myślami wyszli z kryzysu

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK) wzrósł w grudniu o 2,8 pkt do 141,6 pkt.

Nastroje wskazują na brak kryzysu

To więcej niż szczyt z 2007 roku, który wyniósł 139 pkt. Mało tego, wszystkie dane, na podstawie których się go liczy, były dobre.

- Wszystkie składowe wskaźnika działały w kierunku wzrostu wskaźnika - napisano w raporcie instytutu BIEC.

Tym samym na posdtawie wskaźniku widać, że ankietowani w badaniu menedżerowie uważają, iż w gospodarce zakończył się proces odbudowy po skutkach spowolnienia i powróciła ona na swą długookresową ścieżkę wzrostu sprzed 2007 roku - uznali analitycy BIEC.

Rośnie apetyt na zakupy

Z raportu wynika, że zdecydowanie przedsiębiorstwa mają dużo więcej zamówień - zarówno krajowy jak i zagranicznych. Zjawisko nasila się dzięki powolnemu, ale stałemu spadkowi bezrobocia.

- Poprawa na rynku pracy i umiarkowany wzrost wynagrodzeń stymulują popyt krajowy. Dobre wyniki gospodarki niemieckiej sprzyjają nasze produkcji przeznaczonej na eksport. Najszybciej od kilku miesięcy rosną zamówienia na dobra trwałe konsumpcyjne. Dotyczy to zamówień krajowych i eksportowych - dodali autorzy komunikatu.

Wzrost liczby zamówień i częstotliwości zakupów rodzi tylko jedną obawę.
- Nie można wykluczyć sytuacji, że zarówno konsumenci jak i przedsiębiorstwa zwiększają tempo zakupów ze względu na obawy co do dalszego wzrostu cen w przyszłości - wyjaśnionają autorzy raportu BIEC.

Przedsiębiorcy czują poprawę

Menedżerowie firm pozostają jednak optymistyczni. Raport wykazuje, że blisko 20 proc. badanych przedsiębiorstw odczuwa poprawę w stosunku do miesięcy poprzednich, a jedynie 13 proc. wskazuje na pogorszenie.

- Największą poprawę odczuwają producenci dóbr pośrednich, a wśród nich producenci maszyn i urządzeń służących do dalszej produkcji. To kolejny sygnał świadczący o ożywieniu po stronie inwestycji - podali.

- Poprawiły się również oceny przedsiębiorców na temat kondycji całej gospodarki, niezależnie od sytuacji w ich własnej firmie - dodali.

tk