Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Kamiński 25.01.2011

Do Wielkiej Brytanii wrócił kryzys

Wielka Brytania na ostatnim zakręcie zeszłego roku wpadła w poślizg mimo że wydawało się, że wyszła już na prostą. Eksperci wieszczą, że to nie koniec problemów.
Big Ben w LondynieBig Ben w Londyniefot. EastNews

Brytyjska gospodarka w IV kwartale 2010 roku skurczyła się o 0,5 proc. kwartał do kwartału. Tymczasem w III kwartale wynik było dodatni - 0,7 proc. kwartał do kwartału. Dane podał Narodowy Urząd Statystyczny (ONS) kraju.

Powróciło spowolnienie

To pierwszy spadek brytyjskiej gospodarki od IV kwartału 2009 r., gdy wyszła z recesji i odnotowała wzrost o 0,5 proc. w ujęciu kwartalnym.

Wyniki gospodarki zaskoczyły ekonomistów. Spodziewająli wzrostu o 0,2-0,6 proc. kwartał do kwartału. ONS za spadki wini mroźną zimę w grudniu. Ocenił, że bez niej wzrost gospodarczy byłby na granicy 0,0 proc. Według ONS za spadek zła pogoda odpowiada negatywny wyniki sektora usług i sektor budownictwa.

Powtórzy się recesja?

Łącznie brytyjskie PKB za cały rok w 2010 r. wzrosło o 1,4 proc. To znacznie poniżej oczekiwań. W najbliższych kwartałach jeszcze gorzej, ponieważ natąpią skutki rządowych cięć na 81 mld funtów przez najbliższe cztery lata. Niektórzy ekonomiści obawiają się ponownej recesji.

Minister finansów George Osborne oświadczył, że dane nie wpłyną na plan oszczędnościowy rządu, ponieważ wycofanie się z niego pogrążyłoby kraj w kryzysie finansowym.

- Zła pogoda nie skłoni nas do zmiany obranego kursu - zaznaczył.