IAR
Tomasz Kamiński
28.01.2011
Balcerowicz żąda analiz o OFE
Były minister finansów stwierdził, że będzie uczestnić w dyskusji z rządem dopiero, gdy ten pisemnie ustosunkuje się do jego analiz i wyśle własne.
Były prezes NBP prof. Leszek Balcerowicz(fot. PAP/Leszek Szymański)
Posłuchaj
-
Leszek Balcerowicz o swojej debacie z rządem nt. OFE
Czytaj także
Profesor Leszek Balcerowicz nie weźmie udziału w debacie na temat zmian w Otwartych Funduszach Emerytalnych, ponieważ uważa, że prawdziwa debata polega na odnoszeniu się do analiz, a nie do emocji.
Do debaty na temat OFE wezwał Balcerowicza minister finansów Jacek Rostowski. Leszek Balcerowicz odmowę udziału w debacie uzasadniał ostatnimi wypowiedziami minister pracy Jolanty Fedak czy Jana Krzysztofa Bieleckiego. Jego zdaniem wypowiedzi przedstwicieli rządu pokazują, że nie ma szans na merytoryczna dyskusję.
Profesor Leszek Balcerowicz zaapelował do przedstwicieli rządu o zaprzestanie używania niemerytorycznych argumentów.
Zgodnie z zapowiedziami rządu, od początku kwietnia składka do OFE, wynosząca 7,3 procent zarobków będzie podzielona. 5 procent składki ma trafiać na indywidualne konta w ZUS-ie, a 2, 3 procent do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Pieniądze, które trafią do ZUS, miałyby być waloryzowane i dziedziczone. Ponadto wprowadzone mają zostać ulgi podatkowe dla dodatkowo oszczędzających na emeryturę. Rząd tłumaczy, że zmiany w systemie emerytalnym są konieczne, by ograniczyć przyrost długu publicznego i deficytu.
IAR/tk