Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Kamiński 07.02.2011

Linie lotnicze zarabiają, LOT nie

Mimo licznych zawirowań, jak zamknięcie ruchu powietrznego w Europie przez pyły z wulkanu na Islandii, ubiegły rok był dla linii lotniczych korzystniejszy niż 2009.

Jak informuje "Puls Biznesu", to jednak wystarczyło do tego, aby LOT wyszedł z dołka finansowego.

Z danych Instytutu Turystyki wynika, że w Polsce przybyło około 8 procent pasażerów. Liderem tego wzrostu jest LOT, który w 2010 obsłużył 4,5 miliona podróżnych.

Dobry wynik jest przede wszystkim rezultatem rozwoju siatki połączeń. Jednak zdaniem przedstawicieli firmy na razie jest za wcześnie, aby wyrokować, czy zwiększenie liczby linii było dobrym posunięciem. Dobrą wróżbą jest jednak stosunkowo wysoki wskaźnik wypełnienia samolotów, który sięgnął 74,9 procent.

Jednak mimo rosnącej liczby podróży LOT jest nadal pod kreską. W 2010 roku strata operacyjna spółki zmniejszyła się jednak o ponad 50 milionów złotych do 160 milionów. Prognozy pokazują, że straty nie uda się zlikwidować również w 2011 roku.

Natomiast w Europie dobre wyniki osiągnęły Turkish Airlines, które wypracowały 16-procentowy wzrost liczby pasażerów.

IAR/tk