Sejm, dzięki głosom koalicji, nie zajmie się na tym posiedzeniu projektem ustawy o podatku bankowym autorstwa PiS. Klub SLD, który ma własny projekt ustawy o podatku bankowym, wstrzymał się od głosu.
Szef Klubu Parlamentarnego PO Tomasz Tomczykiewicz powiedział, że wszystkie projekty czekają na rządowy projekt ustawy.
- Wiemy, że Ministerstwo Finansów też przygotowuje jakąś formę opodatkowania, stąd przesunięcie - wyjaśnił Tomasz Tomczykiewicz. Dodał, że od wielu miesięcy trwają prace nad podatkiem, który obejmowałby wszystkie kraje unijne.
PiS: Sejm nie rozmawia o sprawach merytorycznych
Wiceprezes PiS Beata Szydło spodziewała się, że posłowie PO sprzeciwią się rozpoczęciu prac nad projektem Prawa i Sprawiedliwości. Jej zdaniem, pod rządami Platformy Sejm nie rozmawia o sprawach merytorycznych, dopóki nie ma rządowego projektu.
- Tak samo jest z systemem emerytalnym - dodała posłanka PiS. Beata Szydło podkreśliła, że jest rozczarowana postawą posłów SLD, którzy też przecież zaproponowali wprowadzenie podatku bankowego.
- Rzecz polega na tym żeby rozmawiać o problemie a nie o tym, który numer druku się proceduje - powiedziała Beata Szydło, zarzucając posłom Sojuszu zabiegi piarowskie.
SLD: nie chodzi o żadne numery
Poseł SLD Marek Wikiński zapewnił tymczasem IAR, że "nie chodzi o żadne numery", tylko o racjonalizację pracy Sejmu. Zdaniem posła Sojuszu, oba projekty mogą wejść w życie od 1 stycznia 2012 roku, więc nie ma pośpiechu.
- Czekamy aż marszałek Sejmu w trybie pilnym wprowadzi pod obrady projekt SLD, nie będziemy włączali się w kampanię wyborczą Prawa i Sprawiedliwości - wyjaśnił poseł Marek Wikiński.
W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Finansów potwierdziło, że analizuje plusy i minusy wynikające z objęcia podatkiem wybranych instytucji finansowych. Kiedy projekt ustawy trafi do Sejmu, nie wiadomo.
IAR/tk