Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Kamiński 17.03.2011

Rząd uspokaja: będzie więcej poczt

Poczta Polska w 2010 roku zapowiedziała zamykanie odziałów na wsiach oraz otwieranie ich w miastach. Rząd uważą, że przez to łączna liczba placówek wzrośnie.
Rząd uspokaja: będzie więcej pocztfot. SXC

- Poczta Polska nie planuje zmniejszenia, ale zwiększenie liczby placówek pocztowych oraz ich rozbudowę - poinformował w czwartek w Sejmie wiceminister resortu infrastruktury Maciej Jankowski. Więcej ma się ich pojawić przede wszystkim w większych miastach.

- Chciałbym zaprzeczyć, iż Poczta Polska planuje zmniejszenie ilości placówek pocztowych. Jest wręcz odwrotnie. Dyskutowane obecnie w kierownictwie przedsiębiorstwa plany zakładają zwiększenie ich ilości. Dotyczyć to będzie głównie dużych miast, ponieważ tam konsumenci najbardziej odczuwają niewystarczającą gęstość sieci placówek - powiedział Jankowski odpowiadając na pytania posłów PiS o planowane likwidacje urzędów pocztowych oraz redukcje zatrudnienia.

Jankowski podkreślił, że z punktu widzenia państwa, rządu, ministra infrastruktury wymogi minimalne dotyczące sieci pocztowej pozostaną, "żadne zmiany nie są planowane".

Będzie więcej agencji pocztowych

- Czasami następuje obok tworzenia nowych placówek pocztowych, przekształcanie już istniejących i zmiana ich charakteru prawnego. Za każdym razem powinno to być dokonane po dokładnych analizach zarówno zapotrzebowania klientów na usługi pocztowe, obrotu usługami pocztowymi na danym terenie oraz po konsultacji z lokalnymi samorządami - powiedział.

Wiceminister zwrócił uwagę, że placówki pocztowe to są również agencje pocztowe.

- W tej chwili ok. 40 proc. placówek pocztowych jest oparta o podmioty agencyjne - powiedział. Dodał, że jest to udział stosunkowo niewielki, jeżeli porównamy nasz kraj m.in. do Niemiec, czy Wielkiej Brytanii.

Jankowski opowiadając na pytanie dotyczące zwolnień pracowników, powiedział, że jest to zgodne z porozumieniem zawartym we wrześniu 2010 r. z zakładowymi organizacjami związkowymi Poczty Polskiej.

Pracownicy z zamykanych urzędów protestują

W środę ponad tysiąc związkowców Poczty Polskiej protestowało przeciw planowanej likwidacji części urzędów i zwolnieniom grupowym. Uczestnicy manifestacji przeszli z warszawskiego Torwaru przed kancelarię Prezesa Rady Ministrów, gdzie zostawili petycję.

Premier Donald Tusk powiedział w Sejmie w środę dziennikarzom, że zwrócił się do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka z prośbą o dokładne monitorowanie decyzji o zamykaniu urzędów pocztowych w niedużych miejscowościach. Podkreślił, że z "największą ostrożnością" urzędnicy będą podchodzili do takich decyzji.

- Likwidacja urzędu pocztowego w małej miejscowości tylko wtedy, kiedy będzie absolutnie i bezwzględnie potrzebna do realizacji tego programu naprawczego poczty. A to oznacza, że w wielu miejscowościach jest poważne uzasadnienie społeczne, te urzędy będą dalej działały - mówił szef rządu.

W ubiegłym tygodniu prezes Poczty Polskiej Jerzy Jóźkowiak zarządził przegląd realizowanej strategii spółki w latach 2010-2015 oraz sprawdzenie zasadności likwidacji urzędów, tworzenia agencji pocztowych i restrukturyzacji zatrudnienia.

8 tysięcy ludzi musi zostać zwolnionych

Strategia przewiduje też, że w najbliższych kilku latach zatrudnienie (ok. 92 tys. pracowników) zostanie ograniczone o ok. 8 tys. osób. Planom zwolnień grupowych sprzeciwiają się związki.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury jedna placówka pocztowa powinna przypadać w miastach na 7 tys. osób, na wsi - na 85 km kw. Jak informował w styczniu br. zarząd spółki, statystycznie Poczta te warunki spełnia, ale sytuacja wygląda gorzej w dużych miastach, np. w Warszawie na jedną placówkę przypada nieco ponad 9 tys. mieszkańców, a na jedno okienko pocztowe - 2124 osoby.

Poczta Polska jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa. W firmie pracuje ok. 92 tys. osób. Jako samodzielne przedsiębiorstwo działa od 1 stycznia 1992 roku; wówczas podzielono przedsiębiorstwo Poczta Polska Telegraf i

Telefon na Pocztę Polską i Telekomunikację Polską. Posiada ponad 8 tys. placówek w kraju.

tk