Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Borys 08.04.2011

Portugalia może potrzebować więcej

Portugalia, zadłużona i pogrążona w kryzysie politycznym, może nawet potrzebować do 90 miliardów euro międzynarodowego wsparcia.
Jean-Claude TrichetJean-Claude TrichetUploaded from http://flickr.com/photo/15237218@N00/4312995767 using Flickr upload bot)

O pomoc zdecydowały się poprosić władze w Lizbonie. Sytuacja Portugalii będzie jednym z tematów nieformalnego spotkania unijnych ministrów finansów w Budapeszcie. Portugalia od dawna wymieniana była jako kolejny po Grecji i Irlandii kraj, który będzie potrzebował finansowego wsparcia. Agencje ratingowe obniżały jej wiarygodność, naciski płynęły też z unijnych stolic w związku z obawami, ze dojdzie do destabilizacji w strefie euro. Tak też robił szef Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet.

- Namawialiśmy portugalskie władze by poprosiły o wsparcie - przyznał. Od 70 do 90 miliardów euro - taka jest szacowana wartość pomocy, która zostanie udzielona Portugalii. Część będzie pochodzić z unijnego funduszu pomocowego.

- Suma pieniędzy, którą możemy zmobilizować i przeznaczyć jest wystarczająca - mówi rzecznik Komisji Europejskiej Amadeu Altafaj Tardio. Jeśli tylko Lizbona oficjalnie zwróci się do Komisji Europejskiej o pomoc finansową, rozpoczną się rozmowy w sprawie przyznania warunków kredytu. Do Lizbony polecą unijni eksperci, by negocjować także program oszczędnościowy od którego uzależnione będzie finansowe wsparcie. Unijni eksperci zajmujący się żywieniem mają dziś zdecydować czy podwyższone zostaną standardy dotyczące japońskiej żywności i sprowadzanej z Japonii paszy. Chodzi o limity stężeń radioaktywnych pierwiastków. Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso mówił przed kilkoma dniami, że są one za niskie i będą podwyższone. To reakcja w związku z awarią w elektrowni atomowej Fukushima, wywołanej trzęsieniem ziemi 11 marca.

ab