Niemiecki producent informuje, że konieczna może być naprawa 120 tysięcy pojazdów z napędem diesla, które trafiły na rynek europejski. W samych Niemczech do warsztatów ma trafić 35 tysięcy samochodów marki BMW.
Istnieje podejrzenie, że samochody z serii 1, 5 i 7 oraz samochody terenowe X3, X5 i X6 wyprodukowane w okresie od października 2008 do czerwca 2009 mają uszkodzony filtr paliwa.
Usterka polega na tym, że z powodu wadliwego połączenia elektrycznego ogrzewanie filtra paliwa może się nie wyłączyć po uruchomieniu silnika.
- Grozi to rozładowaniem akumulatora, a w skrajnych przypadkach nawet przegrzaniem silnika i pożarem - poinformował rzecznik BMW, zaznaczając jednak, że dotychczas nie odnotowano takich zdarzeń.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Do warsztatów na sprawdzenie trafić ma także 240 tysięcy aut sprzedanych w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie, w latach 2002 - 2005. Mogą mieć one wadliwe światła hamowania. Firma również w tej kwestii nie odnotowała żadnego wypadku.
mr