Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Borys 15.09.2011

Zapewnienia Grecji uspokoiły rynki

Inwestorów ucieszyły zapewnienia polityków, że pomoc dla Grecji będzie kontynuowana, a kraj ten pozostanie częścią strefy euro.

Większość parkietów europejskich giełd od rana zyskuje.

Niemiecki indeks DAX rósł przed godziną 10.00 ponad 1,5 procent. Londyński FTSE-100 zyskał ponad 1 procent, paryski CAC40 jest na plusie około procenta. Warszawski WIG20 zyskuje nieco poniżej 1 procenta.


Na rynku walutowym złoty lekko zyskuje do euro, ale cały czas jest blisko poziomu 4,4 zł.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Nicolas Sarkozy wyrazili w środę przekonanie, że przyszłość Grecji jest w strefie euro. Merkel i Sarkozy powiedzieli o tym po telekonferencji z premierem Grecji Jeorjosem Papandreu, w trakcie której potwierdził on "absolutne zdecydowanie" swego kraju, by spełnić wszystkie zobowiązania ustalone z międzynarodowymi przywódcami w zamian za pomoc UE i MFW.


Wcześniej nastroje na rynkach poprawiło też wystąpienie przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso w Parlamencie Europejskim, w trakcie którego powiedział on, że Komisja Europejska przedstawi "niedługo" dostępne opcje w sprawie wprowadzenia euroobligacji.


Inwestorzy przyjęli też pozytywnie informację, że rząd włoski uzyskał wotum zaufania w sprawie wartego 54 mld euro programu oszczędnościowego. Włoska Izba Deputowanych przegłosowała wotum zaufania w stosunku głosów 316 do 310. Zgodnie z zamierzeniami włoskiego rządu, program oszczędnościowy doprowadzi do zrównoważenia finansów publicznych w 2013 roku. Obecnie Włochy borykają się z zadłużeniem w wysokości 120 procent PKB.


Premier Chin Wen Jiabao powiedział, że Chiny są gotowe do pomocy Europie, Europa jednak powinna traktować Chiny jako gospodarkę "w pełni wolnorynkową" również przed zakładanym na 2016 rok przyjęciem tego kraju do Światowej Organizacji Handlu. Wen Jiabao podkreślił równocześnie, że kraje rozwinięte powinny obniżać deficyty i kreować nowe miejsca pracy, zamiast liczyć tylko na to, że Chiny uratują światową gospodarkę.


PAP,ab