IAR
Sylwia Mróz
27.09.2011
Budżet pod presją wyborów
Rząd zajmie się we wtorek budżetem na 2012 rok.
fot. SXC
Jak dowiaduje się "Rzeczpospolita" Ministerstwo Finansów zdecydowało się na obniżenie spodziewanych dochodów podatkowych w przyszłym roku, które wcześniej wyliczyło na prawie 270 mld. Nie wpłynie to jednak na ogólny poziom dochodów, które nawet nieznacznie podniesiono do blisko 293 mld. Rząd bardzo optymistycznie ocenił dochody z dywidend - podniósł je z 2,25 mld do 4,15.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Zdaniem ekonomistów, rząd zajmie się ustawą przygotowaną pod presją wyborów. - Nie można w niej pokazać, że sytuacja jest gorsza niż wcześniej zakładano - mówi ekonomista z Pekao S.A. Marcin Mrowiec. Głębsze poprawki będą dokonywane już po wyborach. A trzeba będzie znaleźć 11 mld zł oszczędności bądź dodatkowych wpływów, by zbić deficyt ze spodziewanych w tym roku 5,5 procent PKB do 2,9 procent w przyszłym.
Mirosław Gronicki, doradca prezesa NBP uważa, że tak jak w tym roku, w przyszłym pomoże budżetowi bank centralny. Według niego zysk NBP wyniesie ponad 6,5 mld złotych, większość z tego trafi do budżetu.
IAR, sm