IAR
Anna Borys
02.11.2011
Port Lotniczy Okęcie może domagać się odszkodowania
Port Lotniczy Okęcie nie wyklucza, że będzie domagać się pokrycia strat finansowych z powodu przestoju w pracy.
Boeing 767 leciał z Nowego Jorku do Warszawy. Na jego pokładzie było 231 osób. Nikomu nic poważnego się nie stało.fot. PAP/Jacek Moczydłowski
Dziennie lotnisko wykonuje około czterysta operacji lotniczych.
Rzecznik Okęcia Przemysław Przybylski mówi, że trudno na razie oszacować straty. Dodaje, że po zakończeniu sytuacji kryzysowej i usunięciu samolotu z pasa startowego rozpocznie się analiza zajścia.
Lotnisko nie działa od wczoraj. Boeing 767 należący do LOT-u zablokował oba pasy startowe na Okęciu podczas awaryjnego lądowania bez podwozia.
IAR,ab