Prezes Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych, Ludwik Sobolewski powiedział, że ze względu na cenę są przeznaczone przede wszystkim dla inwestora instytucjonalnego. Jedna obligacja kosztuje 50 tysięcy euro.
Euroobligacje mogą kupić banki, inwestorzy indywidualni, krajowi i zagraniczni, fundusze inwestycyjne czy samorządy lokalne. Ich nominalna wartość to 800 milionów euro. Wysokość oprocentowania obligacji jest stała i wynosi 3,733 procent w skali roku. Ludwik Sobolewski dodał, że euroobligacje mają wspomóc rozwój gospodarczy Polski poprzez lepsze możliwości jego finansowania. Jakub Papierski, wiceprezes Zarządu Banku PKP BP powiedział, że dzięki emisji obligacji w euro jego bank może bardziej dywersyfikować swoje źródła zasilania w walutach obcych. Dodał, że jest to ważne nie tylko dla dużych klientów instytucjonalnych, ale także drobnych indywidualnych. Poza obligacjami w euro, bank PKO BP wyemitował na rynku europejskim obligacje denominowane we franku szwajcarskim. Papierski dodał, że PKO BP pracuje nad tym, żeby i one pojawiły się na parkiecie CATALYST-a .
IAR,ab