Oburzeni pojawią się w porcie (wideo)

Tym razem celem ich okupacji są porty nad Pacyfikiem - od położonych na północy stanów Oregon i Waszyngton po leżącą na południu Kalifornię.

Centrum protestów stało się kalifornijskie Oakland, gdzie znajduje się piąty co do wielkości terminal przeładunkowy w Stanach. Protestujący zabarykadowali między innymi bramy do doków, a sam port został częściowo zamknięty. Zdaniem protestujących, porty to - jak mówią - "gospodarczy napęd dla elity". Oskarżają oni wielkie koncerny o czerpanie nadmiernych zysków z przeładunku towarów na statki. W Oakland i kilku innych miejscach zablokowane są też drogi dojazdowe do portów.

Blokada częściowo udała się w stanach Oregon i Waszyngton. W Seattle w stanie Waszyngton zatrzymano w związku z tym 11 osób. Protestujący rzucali tam racami, torbami z cegłami i metalowymi prętami, a jedna osoba została trafiona torbą z farbą. W pobliskim Bellingham 16 osób blokowało tory kolejowe do portu. W Portland w stanie Oregon protestującym udało się zablokować dwa z czterech terminali przeładunkowych.
W połowie listopada obozowisko amerykańskich oburzonych zostało usunięte z centrum Nowego Jorku. Ruch wzywający z początku do okupacji Wall Street wskazuje na chciwość korporacji i nierówności ekonomiczne.

O ruchu Oburzonych powstają filmy i kawałki hiphopowe, posłuchaj i zobacz:

ab