Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Borys 21.12.2011

Kto zyska na nowej uldze? Budżet na pewno

Na nowej uldze mieszkaniowej zyskają tylko osoby młode i niezamożne. Dzięki temu rząd wyda znacznie mniej.
Kto zyska na nowej uldze? Budżet na pewno SXC

Według "Rzeczpospolitej" w ramach planowanej przez resort budownictwa ulgi mieszkaniowej będzie można odliczyć 19 proc. wkładu na mieszkanie.


Dziennik zaznacza, że pomysłów na wsparcie kupujących mieszkania było dotąd wiele, nie wszystkie trafione. Jak czytamy, do końca przyszłego roku obowiązuje jeszcze program „Rodzina na swoim”. Jest on krytykowany za słabą dostępność z powodu limitów cen mieszkań. Rząd rezygnuje z niego z powodu braku pieniędzy.


Według "Rzeczpospolitej", wydaje się, że nowa ulga będzie jeszcze mniej dostępna. Z założeń do projektu ustawy wynika, że osoba, która wpłaci pieniądze na wkład własny na lokal w ramach społecznych grup mieszkaniowych, odliczy 19 proc. tej kwoty od podatku dochodowego. Dotyczy to jednak tylko tych, którzy nie ukończyli 35 lat i nie posiadają mieszkania, a nie mogą liczyć na kredyt hipoteczny. Ministerstwo - czytamy - przewiduje też ograniczenia co do powierzchni lokali objętych ulgą: dla samotnych - 50 m kw., a dla rodzin - 75 m kw. mieszkania lub 140 m kw. domu. Grupy mieszkaniowe byłyby tworzone przez deweloperów lub spółdzielnie mieszkaniowe. Przystępujące do nich osoby mają podpisywać umowy najmu, w których znajdzie się notarialna gwarancja prawa do własności. Mieszkanie - wyjaśnia gazeta - stawałoby się własnością najemcy najwcześniej po pięciu latach od zawarcia umowy, po spłaceniu kredytu zaciągniętego na budowę przez dewelopera czy spółdzielnię. Wkład początkowy, od którego ma być naliczana ulga, stanowiłby najwyżej 50 proc. wartości mieszkania.


Na tych zmianach, według "Rzeczpospolitej" z pewnością zyska budżet państwa.

IAR,ab