Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Borys 30.01.2012

Pawlak: ceny paliw będą spadać wraz z tańszym dolarem

Obniżka akcyzy nie wchodzi w grę, ponieważ mamy już minimalną - jeśli chodzi o UE - stawkę tego podatku – twierdzi Waldemar Pawlak, wiceminister gospodarki.
Waldemar PawlakWaldemar Pawlakfot. east news

"Jeśli chodzi o obecną sytuację na rynku paliw, to tutaj korzystnym zjawiskiem jest obniżający się kurs dolara. To będzie sprawiało, że ceny paliw będą mogły spadać" - powiedział Pawlak w niedzielę dziennikarzom. "Natomiast jeśli chodzi o podatki (...), to w przypadku akcyzy idziemy po minimalnych stawkach w UE" - dodał.


Jego zdaniem można się zastanawiać nad wprowadzeniem odrębnej stawki VAT na paliwa, ale - jak mówił - "jest to mało prawdopodobne w obecnym stanie rzeczy".


Wicepremier powiedział, że obecne ceny paliw w Polsce są wynikiem niekorzystnego zbiegu okoliczności. Baryłka ropy w przeliczeniu na złote kosztuje teraz znacznie więcej (ok. 360 zł) niż w 2008 r. (ok. 270 zł), kiedy baryłkę wyceniano na 140 dolarów (obecnie jest to ok. 100 dol.). "Cena ropy w złotych drastycznie wzrosła i to jest główny czynnik cenotwórczy" - wyjaśnił.


Pytany, czy to oznacza, że rząd nie może nic zrobić w celu obniżania cen paliw Pawlak powiedział, że "rząd może wprowadzać rozwiązania, które będą premiowały alternatywne możliwości wykorzystania różnych innych rodzajów paliw, w tym także biopaliw". Zaznaczył, że te też nie będą bardzo tanie, ze względu na konkurencję na rynku żywności.
"Więc trzeba zwrócić uwagę na potrzebę zmian, które nie będą szybkie, będą wymagały czasu, ale na długą metę mogą być bardzo korzystne, które zmienią uzależnienie od ropy naftowej. Wygląda na to, że ropa kończy swój żywot ze względu na wysokie ceny" - powiedział minister gospodarki.


ab