Polska gospodarka będzie kibicowała Niemcom

Tak prognozują naukowcy i ekonomiści w opracowaniu zamówionym przez spółkę PL 2012. Michał Karpiński ze spółki mówi IAR, że przychód jest oczywiście zależny od wielu czynników, choćby od tego kto awansuje.

Będzie to zależało, czy w dalszych fazach turnieju pojawią się choćby bogaci Niemcy, Holendrzy i Anglicy, czy może pozostaną mieszkańcy ogarniętej kryzysem Grecji. Wiele zależy od frekwencji. Pieniądze pozostaną głównie w przestrzeniach, z którymi styczność będą mieli kibice - hotele, transport, usługi, gastronomia.
Wyższe przychody planowane są w perspektywie długoterminowej. Chodzi o przyspieszenie rozwoju gospodarczego chociażby z racji wybudowania w Polsce autostrad. Liczymy także na to, że Polska podskoczy w rankingu atrakcyjnych państw, do których turyści przyjeżdżają choćby na wakacje. Kibice mają wywieźć z Polski dobre wrażenia i wrócić do nas na wakacje w przyszłości.
Do pierwszego gwizdka Euro 2012 pozostały już tylko 44 dni. Początek piłkarskich zmagań 8 czerwca.