Fala antyrządowych demonstracji przelała się przez 80 hiszpańskich miast. Ich uczestnicy protestowali przeciwko przyjętemu przez parlament najsurowszemu planowi oszczędnościowemu w historii kraju.
W Madrycie według związków zawodowych w marszu protestacyjnym wzięło udział około 100 tys. osób, reprezentujących niemal wszystkie grupy zawodowe i społeczne. Do starć doszło na placu Puerta del Sol. Według informacji służb porządkowych tłum próbował przełamać barierki i kordon dzielący go od gmachu parlamentu. Interweniowali policjanci; oprócz gumowych kul użyli też pałek.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Hiszpański plan oszczędnościowy zakłada podniesienie podatków, zmniejszenie pensji pracownikom sfery budżetowej i obniżenie zasiłków dla bezrobotnych. Celem jest zaoszczędzenie w ciągu dwóch lat 65 mld euro i obniżenie w 2014 roku deficytu Hiszpanii do 2,8 proc. PKB, czyli do poziomu wymaganego przez Brukselę.
Jest to niezbędne, by Hiszpania dostała pomoc od strefy euro. W piątek eurogrupa ma ją ostatecznie zaakceptować.
tj