Co teraz z niedokończoną A1?

Generalna Dyrekcja zażądała przyspieszenia prac i przedstawienia planów naprawczych. Rzeczniczka GDDKiA Urszula Nelken przyznaje jednak, że Irlandzko - polskie konsorcjum nie wykonało planu. Ułożono jedną trzecią zaplanowanej warstwy bitumicznej. Firma nie rozpoczęła też betonowania obiektów inżynieryjnych. Konsorcjum nie wdrożyło też w odpowiednim czasie programów naprawczych. Chodzi między innymi o naprawę spękań na ułożonych warstwach, a także o zabezpieczenie nasypów przed erozją. Irlandzko - polskie konsorcjum buduje dwa odcinku autostrady A1 z Czerniewic do Brzezi i z Brzezi do Kowala. Cała trasa ma długość 64 kilometrów. Jeśli plan naprawczy narzucony przed Generalną Dyrekcję nie zostanie zrealizowany, GDDKIA może zerwać kontrakt. Jednak urzędnicy nieoficjalnie mówią, że bardziej chodzi im o zmobilizowanie wykonawcy a nie o radykalne ruchy. Decyzja może zapaść jeszcze w tym tygodniu.