Jan Bury, szef klubu PSL, uważa, że nie ma teraz czasu na „wielkie reformowanie”. Jego zdaniem zmiany można było wprowadzać wcześniej, kiedy sytuacja była stabilna – wtedy należało zastanawiać się nad zniesieniem gimnazjów, reformę finansów publicznych, być może likwidacją NFZ.
Projekt budżetu zaakceptowany przez rząd, a także propozycje reform przedstawione przez PiS wywołały dyskusje o polskiej ekonomii. Oba kluby, PO i PiS, przedstawiają wyliczenia dotyczące programu Jarosława Kaczyńskiego, który zaproponował wyborcom szereg reform, m.in. dotyczących finansów publicznych.
Szef klubu PSL uważa, że w kryzysie rząd, zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, maksymalnie zaciska pasa. Dodał, że trzeba przygotować pakiet inwestycyjny, bo wiele firm ma się gorzej, a także ttrzeba mocno reformować finanse publiczne. Bury chwalił też premiera za zapowiedź, że nie będzie podwyżek podatków.
Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska
>>>Przeczytaj zapis rozmowy