Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 08.09.2012

"Nie zaprosiliśmy Rostowskiego, chcemy poważnej debaty"

- Nie przypominam sobie jego poważnego wystąpienia, a nam chodzi o poważną debatę - stwierdził prezes PiS.
Jarosław Kaczyński 663Jarosław Kaczyński 663PAP/Tomasz Gzell

Minister finansów Jacek Rostowski nie został zaproszony do debaty ekonomistów na tematy gospodarcze. Kaczyński, pytany o powód takiej decyzji, odparł: "Nie przypominam sobie jego poważnego wystąpienia, a nam chodzi o poważną debatę". Dodał, że "debata jest potrzebna i wielu ekonomistów też tak uważa i jesteśmy im za to szczerze wdzięczni".
Prezes PiS zaproponował w piątek, by 24 września odbyła się konferencja z udziałem ekonomistów na temat gospodarczych propozycji PiS. Zaprosił m.in. Leszka Balcerowicza, Marka Belkę, Ryszarda Bugaja, Grzegorza Kołodkę, Jerzego Hausnera, Jerzego Osiatyńskiego, Ryszarda Petru i Krzysztofa Rybińskiego.
Rostowski, pytany przez dziennikarzy, czy byłby gotowy do debaty z PiS na temat tych propozycji, potwierdził. Dodał, że jego dyskutantem musiałby być Jarosław Kaczyński.
Z szacunków Ministerstwa Finansów wynika, że wprowadzenie w przyszłym roku rozwiązań przedstawionych przez PiS kosztowałyby 62,6 mld zł, zmiany przyniosłyby zaledwie 8 mld zł dochodów. Czytaj więcej>>> Według PiS, dzięki ich propozycjom w 2013 roku budżet zyskałby co najmniej 11 mld zł. Czytaj więcej>>>
Lider Prawa i Sprawiedliwości w niedzielę przedstawił projekty ustaw dotyczące najważniejszych problemów Polski. Jarosław Kaczyński w wystąpieniu zaproponował m.in. uproszenie podatków, pomoc dla rodzin, przyspieszenie budownictwa mieszkaniowego, walkę z bezrobociem na prowincji i ulżenie emerytom i rencistom. Czytaj więcej>>>
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk