Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Borys 07.11.2012

Posłowie poparli zmiany w podatku VAT

Posłowie popierają rozszerzenie kasowego VAT-u. Chodzi o to, żeby przedsiębiorcy nie musieli płacić podatku od niezapłaconych faktur.
Posłowie poparli zmiany w podatku VATsxc.hu/public domain

Do dalszych prac w komisjach sejmowych trafił - po pierwszym czytaniu w Sejmie - projekt trzeciej ustawy regulacyjnej. Jej główny cel to ograniczenie zatorów płatniczych i poprawa płynności finansowej przedsiębiorców.

Rozszerza on możliwość kasowego rozliczania VAT przez tzw. małego podatnika. Projekt znosi 90-dniowy termin, po którym przedsiębiorcy muszą zapłacić podatek VAT, mimo że nie otrzymali zapłaty za wystawioną fakturę. Jeśli kontrahentem przedsiębiorcy będzie inny podatnik VAT, to obowiązek zapłaty VAT-u powstanie z chwilą otrzymania całości lub części zapłaty. W przypadku, gdy partnerem w biznesie jest przedsiębiorca niepłacący VAT-u, termin zapłaty podatku ma zostać wydłużony do 180 dni. Projekt zakłada też, że nieuregulowana przez kontrahenta faktura nie będzie podstawą odliczenia z niej podatku naliczonego.
Podczas debaty sejmowej wszystkie kluby poparły zaproponowane przez rząd rozwiązania. Kluby PiS, Ruchu Palikota i SLD zaproponowały rozszerzenie definicji małego podatnika. Celem poprawek, które zostaną zgłoszone podczas prac w komisjach sejmowych, ma być zwiększenie kręgu przedsiębiorców objętych zmodyfikowaną przez projekt metodą kasową..
Słabym punktem projektu - mówił podczas debaty Max Kraczkowski z PiS - jest duże prawdopodobieństwo jego niezgodności z prawem unijnym. Poseł powołał się na opinię części ekspertów, którzy uważają, że proponowana regulacja może być niezgodna z dyrektywą 112 wyrażającą zasadę neutralności. Max Kraczkowski powiedział też, że z projektu nie wynika, w jaki sposób podatnicy mieliby praktycznie stosować proponowane kasowe rozliczenie kosztów np. w stosunku do amortyzacji czy transakcji, których koszty rozliczane są na przestrzeni lat.
Łukasz Gibała z Ruchu Palikota zasygnalizował inny problem. W jego ocenie, małe firmy będą zmuszane do wybrania metody memoriałowej pod groźbą nieotrzymania zlecenia przez dużych wykonawców, dlatego nie zdecydują o wyborze metody kasowej. Podał dane, z których wynika, że do tej pory z tej metody rozliczenia skorzystało zaledwie 1 procent przedsiębiorców. Poseł zapowiedział zgłoszenie poprawki zmieniającej definicję małego podatnika. Nie podał jednak szczegółów. Obecnie małym podatnikiem jest przedsiębiorca, którego przychody nie przekraczają 1,2 mln euro. Ruch Palikota zaproponuje podniesienie tego kryterium do 2 mln euro.
Klub SLD zgłosi poprawkę podnoszącą tę kwotę do 25 mln euro. Jak powiedział Zbigniew Matuszczak (SLD) celem tej poprawki jest to, by metodą kasową mogli się rozliczać przedsiębiorcy osiągający do 100 mln złotych przychodu.