Portugalia przegłosowała kryzysowy budżet

Głosowaniu towarzyszyła wielotysięczna manifestacja przeciwników oszczędnościowej polityki rządu. Restrykcyjny budżet został przyjęty dzięki głosom centroprawicowej koalicji socjaldemokratów i ludowców. Przeciwko zagłosowała cała opozycja - socjaliści, Blok Lewicy i komuniści. Przegłosowanie budżetu oznacza, że przyszły rok będzie kolejnym rokiem ostrego zaciskania pasa.

Tym razem Portugalczyków czeka podwyżka podatków - między innymi dochodowego, cięcie wydatków budżetowych, niższe świadczenia socjalne, zasiłki dla bezrobotnych i dalsze zwolnienia w administracji publicznej. Rząd planuje także zwiększyć wpływy do budżetu dzięki planom prywatyzacyjnym. Pod młotek pójdą między innymi dochodowe linie lotnicze TAP. Borykająca się z kryzysem Portugalia realizuje restrykcyjny plan oszczędnościowy na polecenie trojki, czyli Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego. W zamian Lizbona otrzymała pożyczkę w wysokości 78 miliardów euro.