Donald Tusk powiedział w Brukseli, że decyzja o wejściu do strefy euro nie jest kwestią miesięcy, ale lat. Jednak - jak podkreślał szef rządu- plan działań należy uzgodnić już teraz.
Minister Rostowski zgadza się z punktem widzenia premiera Tuska. - Możemy być częścią tej integracji, albo krajem na peryferiach, swoistą szarą strefą między Europą a Rosją - mówił Jacek Rostowski.
Jego zdaniem, Polska, zanim przyjmie euro, musi być do tego bardzo dobrze przygotowana, żeby nie powtórzyć błędów i kłopotów gospodarczych Grecji, Portugalii czy Irlandii. - Problemy tych państw wynikają z tego, że przystąpiły do strefy euro, gdy nie były do tego w pełni przygotowane, przed nami bardzo dużo pracy - przekonywał minister finansów. Donald Tusk zapowiedział konsultacje i publiczną debatę w tej sprawie oraz analizę, czy wprowadzenie euro wymaga zmian w konstytucji.