UOKiK ukarał banki za IKE

Zakwestionowano między innymi wydłużanie terminu na wypłatę środków po śmierci ubezpieczonego. Zgodnie z ustawą o Indywidualnych Kontach Emerytalnych i Indywidualnych Kontach Zabezpieczenia Emerytalnego pieniądze powinny zostać wypłacone w ciągu 14 dni od złożenia wniosku.

UOKiK zakwestionował też brak odpowiedzialności za przeprowadzanie operacji pieniężnych. W myśl prawa, umowa o prowadzenie rachunku bankowego musi określać wysokość odszkodowania za niewywiązanie się banku z kontraktu. Ma to szczególne znaczenie w przypadku umów, na podstawie których konsumenci lokują swoje pieniądze. Nieinformowanie w umowach o wysokości odszkodowania, o które może starać się konsument, gdy przedsiębiorca nie wywiązuje się z umowy, stanowi naruszenie prawa.
Urząd zwrócił też uwagę na nieprecyzyjne informowanie oszczędzających w IKE o powodach wypowiedzenia umowy czy o zmianach w umowie. Konsument musi mieć rzetelną informację o tym, w jakich sytuacjach bank może dokonać zmiany w umowie.
Wątpliwości wzbudziły też nadmierne wymagania przy wypłacie środków. Okazało się bowiem, że przedsiębiorca uzależniał wypłatę z IKE po śmierci oszczędzającego od spełnienia dodatkowych warunków, które jednak nie wynikają z przepisów. Wymagano między innymi zaświadczenia o przyczynie śmierci.
Indywidualne Konta Emerytalne nazywane trzecim filarem emerytalnym są dobrowolne. W ramach IKE każdy może sam wybrać sposób oszczędzania w zależności od swojej skłonności do ryzyka. Może to być lokata bankowa, fundusze inwestycyjne, ubezpieczenia kapitałowe bądź samodzielne inwestowanie na giełdzie.
Eksperci jako jedną z głównych zalet IKE wskazują fakt, że są one zwolnione z podatku od przychodów kapitałowych. Warunkiem zwolnienia z tego podatku jest jednak obowiązek wypłaty zysku dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego.