Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Anna Borys 29.03.2013

Czy dojdzie do spotkania prezesa nc plus z twórcą Anty nc plus?

Niezadowolenie klientów nowej telewizji nc+ zamiast opadać zyskało nowe życie dzięki profilowi Anty nc+. Dlatego prezes nc+ zaprasza twórcę profilu Anty nc+ na spotkanie.
nc+nc+zrzut z ekranu

- Jestem pod dużym wrażeniem działań Pana i społeczności Anty nc+. Chciałbym się spotkać i omówić wszystkie obserwacje i pytania, które pojawiły się na fanpage’u i stronie Anty nc+ - tak zaczyna się list Juliena Verleya, prezesa nc+, do anonimowego studenta z Poznania, który stworzył Anty nc+.

Nie cichnie fala krytyki pod adresem twórców nowej telewizji nc+. Klienci dają upust swojej wściekłości na portalach społecznościowych. Skalę niezadowolenia można liczyć w ilości fanów. Profil Anty nc+ ma już blisko 30 tys. lików, podczas gdy oficjalny profil 38 tys.

Skala problemu chyba przerosła prezesa nc+ dlatego postanowił wyjść naprzeciw niezadowoleniu swoich klientów i zaprosić na spotkanie twórcę Anty nc+. Czy to coś zmieni?

Treść listu:

„Jestem pod dużym wrażeniem działań Pana i społeczności Anty nc+. Głos Anty nc+ jest dla mnie niezwykle ważny. Chciałbym spotkać się i podczas konstruktywnej rozmowy omówić wszystkie obserwacje i pytania, które 21 marca 2013 roku pojawiały się na fan page i stronie Anty nc+.

Ostatnie dni pokazały, że nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na kilka tysięcy zapytań i obaw jednocześnie. Co za ty idzie, mam poczucie, że Pan jako osoba najbardziej zaangażowana może merytorycznie reprezentować interes całej społeczności.

Pana akcja jest inspirująca. Jeżeli mam jeszcze raz pochylić się nad planami nc+ na najbliższe miesiące dobrze by było, jeżeli mógłbym lepiej poznać pański punkt widzenia - bo trafne opinie i dobre pomysły są na wagę złota.

Osobiście uważam, że to prawdziwa możliwość wywarcia wpływu na niezwykle ważną dla 2,5 mln Polaków sprawę, szczególnie dla osoby tak silnie zaangażowanej społecznie jak Pan" - napisał w liście Julien Verley, prezes nc+.

wirtualnemedia.pl, ab