Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Chodurski 01.04.2013

Od napiwków też trzeba zapłacić podatek

Ten obowiązek nakładają na nas przepisy dotyczące podatku dochodowego od osób fizycznych. Urzędy skarbowe twierdzą, że większość Polaków je bagatelizuje.
Od napiwków też trzeba zapłacić podateksxc.hu

Początek kwietnia to z reguły czas kiedy skarbówka przypomina nam o rozliczeniu PIT-a, ale nie tym razem. Dziś przypomina wszystkim restauratorom i kelnerom, że powinni odprowadzać podatek od napiwków.

Rzecznik Izby Skarbowej w Warszawie Mirosław Kucharczyk przypomina, że jeśli napiwki trafiają do kieszeni kelnerów, to właśnie oni powinni rozliczyć się z fiskusem. Jeśli natomiast zbierane są wspólnie, na przykład w słoiku, pracodawca powinien je policzyć, odprowadzić zaliczkę do fiskusa oraz ZUS i należność wypłacić pracownikom. W takiej sytuacji musi też uwzględnić napiwki w formularzu PIT 11, na podstawie którego pracownik rozlicza się z urzędem skarbowym.

Kelnerzy nie kryją oburzenia. Całą sytuację sprowadzą do absurdu, a na koniec zastrzegają, że żadnego podatku nie odprowadzą. Tymczasem doradca podatkowy Accreo, Kamil Jastrzębski przestrzega, że traktowanie napiwków, jako darowizny może być ryzykowne i kosztowne. Ukrycie przychodu to narażanie się na 75-procentowy podatek od nieujawnionych dochodów.

Zwyczajowa wysokość napiwków w Polsce to około 10 procent rachunku. W naszym kraju ich dawanie jest dobrowolne, choć w niektórych lokalach, jest on doliczony do ceny.

W USA napiwek jest obowiązkowy i wynosi około 15 procent rachunku. Podobna sytuacja jest w Kanadzie. Z kolei w Japonii czy Izraelu napiwek traktowany jest jak obraza. Warto wiedzieć jednak, że jeżeli napiwek doliczamy do rachunku płaconego kartą, wówczas na pewno będzie on opodatkowany.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>